Stewardessa ukradła 100 tysięcy funtów datków

Stewardessa linii British Airways, która ukradła 100 tysięcy funtów została wczoraj skazana na 50 tygodni więzienia w zawieszeniu i 13 tysięcy funtów kary.

Gillian Paterson (36), pracownica linii lotniczych BA od 10 lat, rozdawała pasażerom samolotu koperty, żeby zbierać datki na kampanię "Change for Good" ("Zmiana na Dobre"), zorganizowaną przez organizację charytatywną Unicef, działającą na rzecz dzieci. Żeby zmiękczyć serca ofiarodawców, wyświetlała krótki film, pokazujący dzieci potrzebujące pomocy. Po odebraniu kopert od pasażerów, stewardessa zatrzymywała gotówkę. Wciągu 13 miesięcy ukradła w ten sposób 100 tysięcy funtów.

Sędzia sądu okręgowego w Isleworth określił panią Paterson mianem "podłej i wyrachowanej". Stewardessa planując kradzież postarała się nawet o przeniesienie do klasy business, licząc na wyższe datki od dobrze sytuowanych pasażerów i sama zgłosiła się do dodatkowej pracy przy zbieraniu i deponowaniu dotacji.

Paterson, mieszkanka Angmering (West Sussex) została przyłapana, kiedy oddała samochód do czyszczenia na lotnisku Gatwick. Pracownik myjni odkrył w bagażniku puste koperty, które powinny były zawierać datki na organizację charytatywną. Stewardessa nie przyznała się do winy twierdząc, że zapomniała wpłacić pieniądze na konto Unicefu. Jej oświadczenie sędzia podsumował, jako "cyniczne kłamstwo".

londyn.gazeta.pl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: