04/11/2008 09:03:30
Dodał, że z nieujawnionych przez firmę powodów niektóre partie akumulatorów są źle skonstruowane i zapewne Sony stara się redukować koszty produkcji, np. przez dobór tańszych materiałów, a one mogą w skrajnych przypadkach zawieść, czego nie da się sprawdzić w warunkach laboratoryjnych.
"Należy pamiętać, że przypadki awarii baterii, które mogą doprowadzić do spalenia sprzętu czy poparzenia użytkowników, są - jak na skalę produkcji liczoną w dziesiątkach milionów - nieliczne. Nawet więc przeprowadzane (...) przez Sony wewnętrzne testy mogą nie wykryć takiego ryzyka" - podkreślił.
Adamczyk dodał, że niewielka skala awarii nie zmienia jednak faktu, że użytkownicy komputerów, w których zamontowano wadliwe akumulatory, powinni wymóc jak najszybszą ich wymianę, by nie ryzykować utraty sprzętu i danych, a tym bardziej zdrowia.
"Wprowadzenia na rynek wadliwych akumulatorów odbije się negatywnie na wizerunku i finansach Sony"
"Bez wątpienia kolejny już przypadek wprowadzenia na rynek wadliwych akumulatorów odbije się negatywnie na wizerunku i finansach działu Sony zajmującego się ich produkcją. I nie chodzi tylko o niemałe koszty wymiany już dostarczonych baterii, ale także negocjacje cenowe przy dostawie kolejnych partii" - podkreślił.
Według niego producenci komputerów będą oczekiwać większych gwarancji jakości od Sony, a zapewne także wysokich odszkodowań w wypadku problemów z akumulatorami. Ułatwi to też działanie konkurencji, chociaż tego typu kontrakty są wieloletnie. Sami producenci notebooków - jego zdaniem - nie powinni ucierpieć na kłopotach z ogniwami, o ile akcja wymiany będzie przebiegała sprawnie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...