25/10/2008 12:11:45
"Kommiersant" pisze także, że Sąd Rejonowy w Moskwie "faktycznie stanął na tym samym stanowisku, jakie wcześniej zajęło Kolegium ds. karnych Sądu Najwyższego Rosji w sprawie ostatniego rosyjskiego cara Mikołaja II, którego potomkowie także domagali się jego rehabilitacji".
Dziennik przypomina, że "uznało ono, iż rozstrzelanie cara było zbrodnią pospolitą, a nie polityczną"
"Dopiero Prezydium Sądu Najwyższego postawiło kropkę w tym wieloletnim procesie, przyznając (1 października 2008 roku), że cara należy zrehabilitować" - wskazuje "Kommiersant".
Gazeta zaznacza, iż "podobieństwo to dostrzega także szef Memoriału (rosyjskiej organizacji pozarządowej dokumentującej stalinowskie zbrodnie) Arsenij Rogiński". "Nie ma podstaw prawnych do odmowy (rehabilitacji polskich oficerów). Niestety w tym wypadku prawo jest sługą polityki" - przytacza "Kommiersant" opinię Rogińskiego.
Gazeta ocenia również, że podczas piątkowej rozprawy sędzia Igor Tiuleniew "faktycznie zajął pozycję przedstawicieli Głównej Prokuratury Wojskowej".
GPW odmawia rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej, twierdząc, że dokumenty dotyczące mordu nie zachowały się, więc nie może ona rozpatrzyć wniosków o ich rehabilitację.
Tymczasem rosyjska ustawa z 1991 roku o rehabilitacji ofiar represji politycznych stanowi, że prokuratura powinna albo wystawić zaświadczenie o rehabilitacji, albo orzeczenie o braku podstaw do rehabilitacji.
W tym drugi wypadku powinna także skierować swoje orzeczenie do sądu. Chcąc uniknąć drogi sądowej prokuratura znalazła trzecią drogę: nie podejmuje decyzji ani na "tak", ani na "nie".
4 listopad '08
Argentus napisał:
profil | IP logowane
25 październik '08
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...