14/10/2008 19:39:18
Okazuje się, że 90 procent z przebadanych 3 tysięcy Brytyjczyków nie ma problemu ze zrozumieniem hiszpańskiego "hasta la vista" (do zobaczenia), natomiast tylko 34 procent zna nazwę "scran" z Meyerside - rejonu na zachodnim wybrzeżu środkowej Anglii, gdzie oznacza ona żywność, jedzenie.
Jedna czwarta Brytyjczyków sądzi, że popularne w Kornwalii określenie turystów "emmets" ma pochodzenie albo hiszpańskie, albo greckie. Jedna piąta uważa, że określenie na kogoś głupiego - "a daft ha-porth" używane w Yorkshire jest zwrotem albo duńskim albo... polskim.
"Różnorodność dialektów w Zjednoczonym Królestwie powinna być powodem do radości, a badanie to pokazuje, że balansują na krawędzi wymarcia" - powiedział profesor Paul Kerswill.
"Powinno się zachęcać Brytyjczyków do obcowania z bogactwem własnego języka, by zachować jego charakterystyczne cechy i osobliwości" - zaleca profesor.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...