Para aresztowana za kradzieże z rezydencji Beckhamów

56-letnia kobieta i 55-letni mężczyzna z Essex - byli pracownicy rezydencji państwa Beckham w Hertfordshire - zostali aresztowani z powodu podejrzenia o szereg kradzieży z prywatnej posesji w tym samym regionie, w którym znajduje się dom Davida i Victorii.. Według doniesień lokalnych mediów, skradzione przedmioty zostały wystawione na sprzedaż w internetowym serwisie aukcyjnym. Policja aresztowała podejrzaną parę i "prowadzi dochodzenie w sprawie domniemanej kradzieży z prywatnego domu w Hertfordshire". Pracownicy Beckhamów - zwolnieni za kaucją - wrócą na posterunek policji 22 listopada.

Jak donosi "Daily Mail", alarm podnieśli rodzice Victorii, którzy zauważyli na stronie eBay biżuterię i ubrania córki. Po wycieczce do rezydencji państwa Beckham, Tony i Jackie Adams upewnili się, że wystawionych na aukcjach przedmiotów nie ma w posiadłości i zgłosili kradzież na posterunku policji. Detektywi podejrzewają, że para byłych pracowników wartej 3,5 miliona funtów rezydencji nazywanej przez brytyjskie media "Beckingham Palace" skradła unikalne przedmioty warte tysiące funtów, zbierane przez Beckhamów podczas podróży po świecie.

londyn.gazeta.pl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: