MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

03/08/2003 05:10:09

Quentin Tarantino

Urodził się 27 marca 1963 roku w Knoxville w Tennessee w USA. Imię zawdzięcza Quintowi - półindianinowi z serialu westernowego "Strzały w Dodge City", granego przez Burta Reynoldsa. Quentin był dzieckiem nastoletnich, nieodpowiedzialnych rodziców. Urodził się, gdy jego matka, Connie (później pielęgniarka), miała lat 16, a ojciec Tony - był 21 letnim studentem prawa o aktorskich ambicjach. Oboje mieszkali w zapadłej dziurze, Knoxville w stanie Tennessee, ale gdy Quentin skończył 2 lata matka przeprowadziła się z nim do Los Angeles.

Już jako ośmiolatek był zapalonym kinomanem. Miał zwyczaj właśnie w kinie świętować swoje urodziny. Matka marzyła, by jej syn zdobył rzetelne wykształcenie i nic więcej nie mogła mu ofiarować. Quentin jednak szkoły szczerze nienawidził - idealna dla niego była kiepska publiczna podstawówka, w której nauczyciele nie przeszkadzali mu wagarować. Edukację zakończył w wieku 16 lat. Gdy dorastał, ani matka, ani nikt z jego otoczenia nie potrafili wpoić mu hierarchii moralnych wartości. Sam wypracował sobie własną skalę. To filmy nauczyły go odróżniać dobro od zła. Etykę poznał z magnetowidu - m.in. dzięki chińskim filmom karate, które uwielbia do dziś.

Gdy opuścił szkołę, podając fałszywa datę urodzenia zaangażował się jako bileter i sprzątacz w kinie porno "Puszysta kotka" w kalifornijskiej miejscowości Torence. W wieku 20 lat zaczął pracować w wypożyczalni kaset video Video Archives w South Bay Area w Manchattan Beach w Kalifornii, gdzie zdobył swoje filmowe wykształcenie. Wraz z kumplem, Rogerem Avary, praktycznie bez przerwy oglądali filmy, tocząc na ich temat zażarte dyskusje, np. o sztuce Erica Rohmera albo o przewadze "Kobry" Stallone'a nad "Jak to sie robi w Chicago" Schwarzenegera. Od rana do wieczora intensywnie studiowali filmy porządkując tematycznie regały z kasetami, po czym zasypywali klientów fachową wiedzą.

Wbrew pozorom nie marzył jednak o reżyserii, ale o aktorstwie. Quentin poszedł na przesłuchanie do roli Elvisa Presleya w filmie "Golden Girls". Miał 11 konkurentów. Wszyscy założyli wyszywane cekinami kombinezony w stylu "Elvis w Las Vegas". Tarantino zaśpiewał w swoim normalnym stroju i dostał rolę - jak dotąd jedyną, w której nie obsadził się sam. Później wystąpił w "Desperado" Roberta Rodrigeza i w "Dziewczynie numer 6" Spike'a Lee. Ale w obu przypadkach dostał angaż po znajomości i na własną prośbę.

Jak wspomina były kolega, Quentin był gwiazdą w wypożyczalni wideo, w której pracował - w sposób najbardziej żywy, najgłośniej, najdowcipniej i najelokwentniej wypowiadał swoje niepodważalne sądy na temat dziewięćdziesięcioletniej historii kina. Po roku pracy za śmiesznie małe pieniądze zaczął zastanawiać się, czy nie spróbować sił jako scenarzysta. Trzy lata później rozpoczął, praktycznie bez pieniędzy kręcenie filmu "My Best Friend's Birthday". Po pięciu latach rzucił pracę w sklepie, bo już czekały "Wściekłe psy". Udało mu sie przeskoczyć wraz z Rogerem Avarym, innym młodym dzikim, z pozycji chłopaka z wideoteki na pozycję szefa planu. Roger miał w tych latach nie tylko funkcje chłopca do bicia przy scenariuszach Quentina, ale również napisał środkową cześć "Pulp Fiction", a potem sam nakręcił "Napad".

Pierwszy powstał scenariusz "Prawdziwego romansu" - historii miłości prostytutki i chłopaka z wypożyczalni, którzy ze znalezioną walizką kokainy uciekają przed bandą gangsterów. Tarantino z gotowym egzemplarzem krążył od wytwórni do wytwórni, ale nikt nie chciał nawet rzucić okiem na tekst. Znudzony Quentin zmienił pole zainteresowań i w ciągu kilku tygodni napisał scenariusz "Urodzonych morderców". Z dwuletnim poźlizgiem, flm nakręcił Olivier Stone, jednak według Quentina na tyle zmieniony w stosunku do oryginału, że Tarantino wycofał z czołówki swoje nazwisko. Ostatecznie, po długich pertraktacjach, zgodził się występować nie jako scenarzysta, a pomysłodawca filmu. "Urodzeni mordercy" to niejako film drogi - historia rajdu po Ameryce dwójki młodocianych seryjnych morderców, wzbudziła na całym świecie ogromne kontrowersje. Uznano, że to brutalna i wulgarna gloryfikacja przemocy. Po europejskiej premierze w 1994 roku film na kilka miesięcy objęto zakazem wyświetlania w Wielkiej Brytanii.

W styczniu 1992 roku Tarantino zadebiutował jako reżyser filmem "Reservoir Dogs". Premiera odbyła się na Sundance Film Festival. Film ten wzbudził wiele sprzecznych opinii wśród krytyków. Stał się legendą w Wielkiej Brytanii, a na całym świecie uważany jest za film kultowy. Fundusze do tego filmu pomógł zdobyć Harvey Keitel, który (mając słabość do trudnych reżyserów i kontrowersyjnych ról) wziąwszy do ręki skrypt "Wściekłych Psów" oznajmił: Kocham ten film. Później aktor zagrał również w "Pulp Fiction" i "Od zmierzchu do świtu" opartym na scenariuszu Tarantino.

 Najsłynniejszym filmem reżysera pozostaje "Pulp Fiction" - zbudowany na wzór pętli wariacki zlepek postaci, grepsów i motywów z najtandetniejszych gangsterskich filmów. Obraz nagrodzono w 1994 roku Złotą Palmę w Cannes, przy niezadowoleniu krytyki i wielkiego przegranego, Krzysztofa Kieślowskiego, reżysera również startującego w canneńskim konkursie filmu "Czerwony". "Pulp Fiction" było siedmiokrotnie nominowane do Oscara, wygrywając w kategorii za najlepszy scenariusz. Przeciwnicy Quentina stwierdzili, że może i jest on genialnym reżyserem, ale w obrębie jednego schematu, że nie zdoła wymyślić już nic poza "Pulp Fiction 5".

Jednak późniejszy film "Jackie Brown" pokazuje, że nie mieli racji. Jak mówi sam reżyser - to jego pierwszy dorosły film - z początkiem, środkiem i końcem, jednym głównym bohaterem, bez przesadnego epatowania przemocą. Historia ciemnoskórej stewardesy, która umie oszukać wszystkich - i mafiosów, i policję udowadnia, że choć zupełnie inny niż dotąd Quentin znów jest w najwyższej formie. W dodatku krytycy piszą, że od jednej w filmie sceny morderstwa "kamera odwraca się ze wstrętem, niczym kobieta". Samuel L.Jackson otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za główną rolę męską w tym filmie.

Ważną rolę w sukcesie filmów odegrali aktorzy, tacy jak na przykład Tim Roth. Dzięki rolom - Pumpkina w "Pulp Fiction", boya hotelowego w "Czterech pokojach" czy Mr Pomarańczowego we "Wściekłych psach" aktor przestał być osobą anonimową i wstąpił w szeregi gwiazd Hollywood. Bruce Willis jako Butch Coolidge w "Pulp Fiction" ukazał swe niezwykłe poczucie humoru oraz wyczucie konwencji. To Tarantino wyciągnął z lamusa wielkiego gwiazdora - Johna Travoltę. Wspomniany już Harvey Keitel również zaczął ponownie błyszczeć dzięki rolom w filmach Quentina. W "Jackie Brown" wystąpiła piękna ciemnoskóra Pam Grier, mająca już za sobą większą sławę.

W 1995 roku napisał scenariusz i zagrał jedną z głównych ról w filmie Roberto Rodrigueza "From Dusk Till Dawn". W tym samym roku napisał i wyreżyserował jedną z czterech scen w filmie "Four Rooms". Pojawił się w tym filmie również jako aktor.

Aktorstwo - marzenie młodzieńczych lat pociąga go do dziś. W kwietniu 1998 roku - już u szczytu sławy - postanowił zadebiutować w teatrze. Zagrał mordercę we współczesnej sztuce "Doczekać Zmroku" Fredericka Knotta. Recenzje były jednak katastroficzne, kreację Tarantino określano drewnianym aktorstwem zdolnym zastąpić nóż w dorżnięciu ofiary. Widzom jednak słowa krytyków nie przeszkadzały. Tarantino nie jest stałym bywalcem prasowych rubryk towarzyskich, więc wszyscy walili na Broadway tylko po to, by zobaczyć słynnego reżysera na żywo. Bilety w cenie od 50 do 75 dolarów sprzedawały się przez 10 tygodni do czasu wygaśnięcia kontraktu Quentina i zastąpienia go przez innego aktora. Wtedy sztuka padła.

Krytycy uważają, że Tarantino ma boski dar wymyślania postaci sytuacji, które są jednocześnie bardzo realne i zupełnie nieprawdopodobne. Jak sam mówi, każdy film potrafi rozłożyć na czynniki pierwsze i powiedzieć, co jest w nim dobre, a co złe. Chętnie kupuje stare pomysły, bo są dobre i sprawdzone. A film ma być przede wszystkim dobry, a nie oryginalny i odkrywczy. Woli stare filmy, gdyż jak twierdzi - dziś w Hollywood kręci się rzeczy nudne i złe.

Jako reżyser na planie dostaje szału, gdy byle drobiazg nie idzie po jego myśli. Osobiście dogląda dosłownie każdego szczegółu. Film to jego największa pasja. Branża jest dla niego najwspanialsza, bo tylko ona daje możliwość robienia filmów, a dla Quintina to jedno się liczy. Nie kobiety, pieniądze, wygodne życie i sława.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska