14/09/2008 12:09:16
Za podwyżkę firmy browarnicze winią "niespotykany" wzrost cen wykorzystywanych przy produkcji piwa produktów - słodu i cukru oraz podwyżkę cen gazu. Stella Artois, Beck's i Tennent's od jutra będą kosztowały o 3 pensy więcej za puszkę lub butelkę, w ciągu dwóch tygodni o tyle samo w górę pójdą też ceny Carlinga i Grolscha. Początek października przyniesie kolejne podwyżki. Tetley's doda 3 pensy do ceny butelki, ale już Pedigree - 10 pensów.
- Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby uniknąć podwyżki, ale coraz wyższe ceny produktów zmusiły nas do wprowadzenia jej w życie - powiedział na łamach "The Observer" szef browaru Marston's, producenta piwa marki Pedigree.
W ciągu ostatnich dwóch lat ceny jęczmienia oraz metalu wykorzystywanego do produkcji puszek wzrosły o 50 procent. Opłaty, które firmy browarnicze ponoszą za energię, poszły w górę ponad trzykrotnie. Dla klienta oznacza to, że przeciętna cena pinty piwa wkrótce ukształtuje się na poziomie 2,82 funta. Jednak rzecznik prasowy stowarzyszenia British Beer & Pub Association jest zdania, że przy obecnym wzroście cen, jeszcze w tym roku
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...