13/09/2008 10:56:29
Nowa ustawa o izbach lekarskich, która do Sejmu trafi już w tym roku, wprowadza zupełnie nowy katalog kar dla lekarzy. Do tej pory lekarze - sprawcy błędów medycznych - najczęściej unikali odpowiedzialności, bo sądy lekarskie rzadko orzekały dotkliwe kary, a procesy przed sądami cywilnymi były długotrwałe, w dodatku to na pacjencie spoczywała konieczność udowodnienia winy lekarza. Teraz sąd lekarski będzie mógł zabronić lekarzowi wykonywania określonych zabiegów. Do tej pory postępowania przed sądami lekarskimi były dla nich zamknięte.
Wkrótce staną się aktywnymi uczestnikami postępowania, będą więc mogli składać wnioski dowodowe, wnosić o powołanie dodatkowych biegłych czy ustanawiać pełnomocników. - Zmian chciało samo środowisko lekarskie i to izby lekarskie są współautorem nowego katalogu kar - podkreśla prezes Śląskiej Izby Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz. - Mamy dość posądzania, że zamiatamy niewygodne rzeczy pod dywan. Chcemy jawności. Prawnicy specjalizujący się w walce o odszkodowania dla pacjentów są zadowoleni z zapowiadanych zmian.
Największe nadzieje wiążą z pomysłem wprowadzenia kar finansowych już na etapie postępowania w sądzie lekarskim. - To jedyna szansa na przełamanie zawodowej, źle pojętej solidarności. Lekarze muszą na własnej kieszeni poczuć konsekwencje swego błędu - mówi Marcin Marszałek ze stowarzyszenia "Wokanda", które pomaga osobom poszkodowanym w wyniku błędów lekarskich. Maksymalna kara dla medyka ma być równa sześciokrotnej wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce, czyli wynosiłaby ok. 20 tys. złotych. Dla pacjenta skazanie lekarza w sądzie lekarskim będzie ogromnym atutem w walce przed sądem cywilnym o odszkodowanie.
Aneta Zadroga
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...