MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/08/2008 11:33:12

Każdy człowiek może być charyzmatykiem

Najbardziej znany w Polsce specjalista od spraw wizerunku, autor słynnych Metod Wywierania Wpływu. O konsultacje u PIOTRA TYMOCHOWICZA zabiegają czołowi politycy i gwiazdy show biznesu. Za godzinę pracy pobiera 2,500 tysiąca złotych. Z reguły nie udziela wywiadów.

 

Aspiracje wynikające z losów mojej rodziny, były takie, że albo zostanę lekarzem-psychiatrą, albo naukowcem fizykiem. Mój ojciec jest fizykiem, chemikiem, wcześniej był nim mój dziadek i pradziadek. Nie chcę powiedzieć, że z powodu bezwładności tego pędu, ale głównie po to, by odpowiedzieć sobie na parę pytań, rzeczywiście wybrałem świadomie fizykę. Te pozornie odległe dziedziny, psychiatria i fizyka, wcale nie są odległe. Pierwszy raz pomyślałem sobie o tym 24 lata temu. Sądziłem, że pewnie uda się opisać nasz umysł jako makro układ kwantowy, bo jest bardzo wiele argumentów przemawiających za tym, że bliższy jest nam świat mechaniki kwantowej niż świat, w którym istniejemy.

 

 

Jak wyglądały pańskie początki zawodowe?

Zarabiałem na korepetycjach z matematyki, fizyki, niemieckiego, angielskiego i innych przedmiotów. Byłem dość wszechstronnie przygotowany. Wcześnie zająłem się tematami, które nie były w Polsce popularne: teorią negocjacji, językiem ciała, wywieraniem wpływu. Wiele osób traktowało to jak egzotykę, tak jak egzotyką były komputery. Kiedyś przez dwa lata prowadziłem program telewizyjny, przybliżający ludziom temat komputera i jego zastosowania. Pamiętam, jak przychodziły stosy listów wątpiących w to, co mówimy. Nie wierzono, że komputer można wykorzystać do czegokolwiek oprócz gier. Biskupi pisali do nas, że to narzędzie szatana.

Dzieciństwo spędził pan w różnych krajach i w różnych szkołach.

To prawda. Mój ojciec pracował nad bardzo niebezpiecznymi sprawami, na które polowali polscy i sowieccy agenci. Nie mogąc wrócić do Polski, jeździłem z nim za granicą przez jakieś 12 lat. To mi dało dużą elastyczność i tolerancję na inną kulturę. Jeśli indoktrynujemy nasz umysł odpowiednio wcześniej, ulega on zatruciu tradycją, religią, czymkolwiek. On już zostaje bezwładny do końca życia. Dlatego cieszę się, że nie jestem wyznawcą żadnej religii. To jest poczucie ogromnej wolności.

Jest pan ateistą?

Nie wiem. W Polsce ateista odbierany jest jako agnostyk, walczący z kościołem, a ja żadnej walki nie prowadzę. Religię traktuję jako ogólnonarodową psychozę. Nie ma bardziej depresyjnego wyznania na świecie jak to, które właśnie nobilitujemy.

Skoro dotknęliśmy tego tematu, to czy według pana Bóg istnieje?

Ludzie posługując się tym pojęciem, nie zdają sobie sprawy, o co pytają.

Nie, ja wiem, o co pytam, o właściciela tego całego majdanu.

Pani to właśnie pięknie ujęła. Jesteśmy urodzonymi niewolnikami, stale pytamy o właściciela.

Ta szklanka, ten stół i pański pies, wszystko ma swojego właściciela.

Właśnie, że nie. W świecie zakodowana jest wolność i tym się właśnie różnimy, że pani szuka właściciela, a ja szukam wolności. Pytanie o wolność wyklucza istnienie właściciela. Nie mam żadnego pana.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

offoxy

15 komentarzy

1 wrzesień '08

offoxy napisał:

no buraka leppera wypromował, od słomy w butach na salony dla polskich debilnych "polityków", więc musi być dobry.

Jednym słowem to świetny promotor kupy, którą ze zwykłego łajna potrafi zamienić w kupę salonową, którą można znaleść na wiejskiej, w pałacu prezydenckim i wszedzie w takich miejscach.
Może się sam powinien wypromować na salonową kupę i zostać np kojenym premierem albo prezydentem? W końcu to, jak zwykle w polsce, tylko trochę bardziej niż zwykłe kupy.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

paolomario

56 komentarzy

31 sierpień '08

paolomario napisał:

Ostatnio w Poranku TVN24 rozmawiano z jakimś panem, który teraz zajmuje się wizerunkiem niektórych polityków. Ten pan nie ujawnił komu doradza, bo jak stwierdził chyba by tego sobie osoby doradzane nie życzyły i wszyscy w studio zgodzili się, że robi odwrotnie do tego doradcy od wizerunku, który się chwalił komu doradzał. Nazwisko nie padło, ale chyba chodziło o pana Tymochowicza. Rozumiem, że chciał się zareklamować, ale z drugiej strony pozostawił wrażenie osoby niedyskretnej.
Ale wierzę, że metody prezentowane przez pana Tymochowicza są skuteczne. Mój kolega z uczestniczył w tych szkoleniach i któregoś dnia chciał je wypróbować. Mimo, że ma baaardzo dobrze płatną pracę, poszedł, dla sportu, na rozmowę o pracę i po kilku minutach gestykulowania i stosowania się do wskazówek wyszedł z propozycją pracy :)

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska