Pod polskimi żaglami

– Przyjeżdżając tutaj, by tylko pracować, to jakby pozbawianie się połowy swojej osobowości. Ja, gdy tylko zjawiłem się w Londynie, zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu innych żeglarzy – opowiada Tomasz Mazur, znany jako Bezan. W Polsce pływał przez 15 lat, ma stopień instruktorski, był komandorem klubu w Dąbrowie Górniczej. – Znalazłem w gazecie informację na temat Yacht Klubu. Zaczęliśmy rozmawiać. Była między nami znaczna różnica wieku, ale okazało się, że wspólna pasja ją niweluje.

Członkowie londyńskiego klubu, który działa już od ponad 25 lat, mieli doświadczenie i kontakty na świecie. – Nie wiedziałem, że żeglarstwo polonijne jest tak rozwinięte. W samym Chicago działają 3 kluby, inne są też w Kanadzie, w Niemczech. Oprócz tego żeglarze rozsiani są po całym świecie. To ogromny potencjał – opowiada Bezan. – Ja znałem potencjał z Polski, więc postanowiliśmy połączyć nasze doświadczenia.

Wspólnie zorganizowali w 2005 roku pierwszą polsko-polonijną konferencję żeglarską w Dąbrowie Górniczej pt. „Z tradycją na pokładzie”. Chodziło o wymianę informacji, poznanie się nawzajem.

Wynikiem tych spotkań i rozmów są tegoroczne regaty na zbiorniku I i III Pogorii, które będą odbywały się od 12 do 14 września. Organizatorzy przewidują start 20 jachtów klasy Omega. Pojawią się polonijne załogi z USA, Kanady, Ukrainy, Słowacji i Skandynawii. Z Anglii przybędzie aż 5 załóg.

– To pierwsze w historii regaty polsko-polonijne – mówi Tomasz Mazur. – Ważne jest, że robimy je razem. Yacht Klub Polski Londyn współpracuje z Klubem Sportów Wodnych Fregata w Dąbrowie Górniczej oraz z prezydentem miasta, urzędem miejskim i marszałkowskim.  Wydarzenie ma być także inauguracją całego programu „Saling in Poland”, obejmującego rejsy na Morzu Bałtyckim, oraz zachęcanie żeglarzy z Anglii do przyjazdu na Mazury oraz w inne miejsca naszego kraju.

Tagi: cooltura

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: