Wiadomości

Tu i Teraz

11/08/2008 08:54:29

Małżeństwa bez przeszkód

Emigranci nie będą musieli już udowadniać, że zawarte małżeństwo jest prawdziwe, nawet jeśli do ślubu doszło na kilka tygodni przed wygaśnięciem prawa do stałego pobytu. Izba Lordów uchwaliła przepis, według którego taka praktyka jest niesprawiedliwa – donosi portal migrationexpert.com

Emigranci bez przeszkód będą mogli przedłużać swój pobyt w WB, w ostatniej chwili biorąc ślub z osobą, która na Wyspach może przebywać legalnie.

Znana jest sprawa Mahmouda Baiai, lat 37 i Izabelii Trzcinki, lat 28, którym odmówiono prawa wzięcia ślubu, ponieważ narzeczony Polki był nielegalnym imigrantem z Algierii. Podobnie jak Polce i Algierczykowi, odmowną decyzję co do ślubu, wydano jeszcze dwóm parom. Sprawa została skierowana do sądu.

Kłopotliwe dla imigrantów prawo zostało wprowadzone w 2004 roku przez Davida Blunketta. Miało chronić WB przed zalewem fałszywych małżeństw, zawieranych tylko po to, aby umożliwić nielegalnym imigrantom pozostanie na terenie WB. Wprowadzony Certificate of Approval, skierowany był do osób, które chciały wejść w związek małżeński z obywatelem WB lub mieszkańcem Unii Europejskiej. Zazwyczaj odmawiano prawa do ślubu tym, którzy mieli pozwolenie tylko na trzymiesięczny pobyt.

W 2006 roku skierowano sprawę do Sądu Najwyższego, aby ten stwierdził czy taki przepis jest zgodny z prawem. Okazało się, że jest niezgodny z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Trzem parom, którym odmówiono prawa do ślubu, sąd zezwolił na zawarcie małżeństwa, jeszcze przed uchwaleniem korzystnego dla nielegalnych emigrantów przepisu.

Od teraz ministerstwo spraw wewnętrznych, będzie musiało rozważać każdy przypadek chęci założenia rodziny, nawet jeśli prośba zostanie skierowana w ostatniej chwili.

Anna Chodacka