07/08/2008 08:06:35
Nicowi Davisonowi, nigdy nie przeszło przez myśl, że sprzedawanie polskiego piwa, w polskiej restauracji, w polskich kuflach, może być przestępstwem. Kontrola jakości zagroziła właścicielowi restauracji 2,000 funtów mandatu i koniecznością pojawienia się w sądzie, jeśli nadal będzie sprzedawał piwo w litrowych kuflach a nie w tzw.pintach. Davisom ma popracie Metric Martyrs Movement. Organizacja wyraziła opinię, że restauratorzy powinni mieć prawo do sprzedawania dóbr w miarach, jakie sami wybiorą.
Jak wynika z ustawy z 1988 r. , piwo beczkowe oraz cider, mogą być sprzedawanie tylko w pintach. Podawanie złocistego napoju w litrach lub jego cząstkach jest nielegalne. Nawet jeśli pint to niemal to samo co 0,5 l. Właściciele mają 28 dni na zmianę rozmiaru szklanek. Jeśli tego nie zrobią, poniosą konsekwencje. Zła opinia urzędników została wydana, pomimo braku negatywnych głosów ze strony konsumentów.
- Restaurację o tworzyliśmy w maju. Wydaliśmy mnóstwo pieniędzy na renowację. Chcemy przyciągnąć nie tylko Polaków, ale także lokalną społeczność Doncaster – mówią właściciele Kuchni Polskiej. – To ostrzeżenie od urzędników tylko pokazuje, jak głupie może być prawo. Podobnego zdania jest Neil Herron, rzecznik Metric Martyrs Movement. – To kolejny przykład braku zdrowego rozsądku ze strony urzędników.
Herron uważa też, że skoro urzędnicy są tak skrupulatni, to powinni też ukarać miejsca w których shandy ( piwo +lemoniada), jest sprzedawane w pintach. Z prawnego punktu widzenia to soft drink, który powinien być serwowany w szklankach litrowych.
Anna Chodacka
15 sierpień '08
marek75baran napisała:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
8 sierpień '08
ciupek77 napisał:
profil | IP logowane
8 sierpień '08
krakn napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...