06/08/2008 11:20:01
Takie są przyjęte wczoraj przez rząd założenia programu profesjonalizacji armii. Oznacza to, że w grudniu tego roku zostanie przeprowadzony ostatni pobór. Od przyszłego roku do armii będą wstępować tylko ochotnicy, tak aby już w 2010 roku Polska miała wojsko zawodowe. Będzie ona niewiele mniejsza, niż jest teraz. W jej szeregach będzie służyło 120 tys. żołnierzy (90 tys. służby czynnej i 30 tys. rezerwistów), czyli o 4 tys. mniej.
- To wystarczająca liczba, aby zapewnić bezpieczeństwo naszemu kraju - twierdzi Bogdan Klich, minister obrony narodowej. Reforma przewiduje także, że ma być też mniej garnizonów - ich liczba zostanie zmniejszona ze 126 do 112.
Bez entuzjazmu planom rządu przypatruje się Pałac Prezydencki. Lechowi Kaczyńskiemu marzy się armia zawodowa licząca 150 tys., a nie jak 120 tys. żołnierzy. Jego zdaniem na profesjonalizację armii też jest za wcześnie. Ale prezydent zapowiada, że nie będzie blokował reformy. Do poparcia ustaw będzie przekonywał go sam premier.
- Nie wyobrażam sobie, aby praca nad profesjonalizacją polskiej armii mogła przebiegać w atmosferze sporu politycznego - mówił wczoraj Donald Tusk.
Metro
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...