05/08/2008 11:08:54
Jak donosi Gazeta Wyborcza, plaga pocztowych, mówiąc eufemistycznie, zaginięć dotyczy też milionów Polaków handlujących na aukcjach internetowych typu Allegro.pl czy eBay. Przesyłki z brytyjskich sklepów często przychodzą otwarte. Firmowe pudełko rozcięte jest na krawędzi, całość obwiązana białą plastikową taśmą z adnotacją "przesyłka nadeszła uszkodzona".
Często brakuje w nich jednego albo dwóch zamówionych przedmiotów, mimo że zagraniczny sklep zaklina się, że wysłał wszystko. - Problem jest zauważalny - mówi Patryk Tryzubiak z serwisu aukcyjnego Allegro.pl. - Dość często dostajemy od użytkowników sygnały, że kupiony towar nie dotarł, choć sprzedawca wiarygodnie się usprawiedliwia i ma potwierdzenie, że go wysłał. Wtedy wszystko wskazuje, że towar zaginął na poczcie.
Radzimy wówczas jak najszybciej składać reklamację. Pocztowo-internetowe koło zamyka się tak, że skradzione paczki i przesyłki zaskakująco często trafiają... na aukcje w sieci. Policja - ponieważ w grę wchodzą zazwyczaj niewielkie kwoty - postępowania od razu umarza. A użytkownicy na policję zgłaszają się rzadko. Sytuację mogłoby poprawić pojawienie się na Poczcie systemu do elektronicznego śledzenia przesyłek. Wtedy byłoby wiadomo przynajmniej, gdzie list czy paczka zniknęły.
Aneta Zadroga
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...