05/08/2008 08:41:23
Brytyjskie rodziny już i tak muszą stawić czoła wysokim cenom opłat za gaz, energię oraz żywność. Za wakacje zarezerwowane kilka miesięcy temu trzeba teraz dopłacić 10 proc. więcej. Aż 29 biur podróży zrzeszonych w Association of British Travel Agents (ABTA) wprowadziło obowiązek uiszczenia dodatkowych opłat za wypoczynek. Dotychczas, średnio osiem biur rocznie domagało się uiszczania opłat.
Ze strony prawnej wygląda to tak, że organizatorzy wypoczynku muszą najpierw sami doświadczyć, co najmniej 2 proc. wzrostu kosztów organizacji wakacji, zanim podniosą ceny klientom biur. Operatorzy mają prawo podnieść ceny do 10 proc.
Średni koszt dwutygodniowego wypoczynku tego lata, to ok. £560 na osobę. Oznacza to, że organizator może zażądać od klienta nawet £56 dopłaty do kosztów wypoczynku. Warunkiem jest, że musi to zrobić co najmniej na 30 dni przed wyjazdem. - Musimy zobaczyć wyraźny powód nałożenia na klienta obowiązku uiszczenia dopłaty i czy jej wysokość jest odpowiednia – deklaruje rzeczniczka ABTA.
Biura, które nakładają dodatkowe opłaty na klientów to zazwyczaj niewielkie lub wąsko wyspecjalizowane placówki. Tym największym udało się na razie uniknąć obarczania wczasowiczów dodatkowymi kosztami. - Jeśli klienci rezerwowali wakacje np. rok wstecz to powinni wtedy zostać poinformowani o możliwej konieczności uiszczenia dopłaty – mówi Lorna Cowan, z pisma Holiday Which. – Jeśli sytuacja byłaby odwrotna i ceny paliwa by zmalały, to czy oddano by klientom pieniądze?
Żądają dopłat od klientów: Travelworld Vacations, Hargreaves & Nurse, Good News Holidays, Future Travel, The Camping & Caravanning Club, Palmers Travel, The UK Holiday Group, Stowaway Travel.
Anna Chodacka
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...