04/08/2008 07:36:19
Ale 7 września przyjeżdżacie państwo na PKO BP London Live. Czy podchodzicie do niego w sposób szczególny?
- Oczywiście. Bardzo się cieszymy na ten koncert, bo będzie wyjątkowy. Mamy w Londynie swoją publiczność, która zawsze dopisuje. Mogę też uchylić rąbka tajemnicy, iż dla naszych wiernych fanów mamy niespodziankę. Zamierzamy w tym dniu zagrać tak, by widzowie na długo zapamiętali ten wieczór.
Czy jest różnica w występach dla publiczności krajowej i polonijnej?
- Uwielbiamy każdą publiczność, ale ta poza granicami kraju bywa bardziej emocjonalna, a to również nam na scenie się udziela.
Czy są utwory, o które publiczność emigracyjna prosi najczęściej?
- Oczywiście. Przede wszystkim są nimi: „Biała armia”, „Małpa i ja”, „7 gór 7 rzek”. Są i inne, ale przede wszystkim o te jesteśmy proszeni chyba najczęściej.
Teksty waszych utworów są zazwyczaj dobrze znane. Czy zdarzyło się więc, że na koncercie publiczność chce usłyszeć konkretny kawałek, więc zaczyna go nucić, chcąc na was wymusić zaśpiewanie go?
- Ależ oczywiście, zdarzyło się i zdarza (śmiech).
I co wtedy państwo robicie?
- Najczęściej wykonujemy go na samym końcu, chociaż kilka razy zdarzyło się, że trzeba go było zagrać praktycznie od razu. Nieważne, że w planie mieliśmy co innego. Rozśpiewani ludzie nucili już swoje. Nie pozostawało nam nic innego, jak tylko przyłączyć się do nich (śmieje się).
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...