Widmo recesji

O nadchodzącej recesji, czyli sytuacji w gospodarce, kiedy jej wzrost jest zahamowany lub go brak oraz spada produkt krajowy brutto, ekonomiści mówili już od kilku tygodni. Na początku tego roku pojawił się problem credit crunch, polegający na zmniejszeniu dostępności kredytów hipotecznych i wzrostu ich cen, ponieważ Brytyjczycy wzięli już tak wiele kredytów na domy i mieszkania, że banki mogłyby utracić stabilność finansową, gdyby nadal udzielały kredytów przy niesprzyjającej sytuacji gospodarczej kraju.

Banki podnoszą ceny kredytów, ponieważ mało którego klienta stać na 20 proc. wkładu własnego na zakup mieszkania, a do tego coraz mniej osób posiada nieskazitelną historię kredytową. Doszło też do nadmiernego wywindowania cen nieruchomości, na które ludzie chcący je kupić po raz pierwszy nie mogli sobie już pozwolić, nawet biorąc bardzo wysokie pożyczki.

Wraz ze spadkiem popytu na niebotycznie drogie mieszkania i domy, spadają ich ceny. Szacuje się, że w ciągu ostatniego roku ceny mieszkań na Wyspach spadły o ok. 8 proc. W kwietniu 2008 roku średnia cena mieszkania wynosiła ok. 180 tys. funtów.

Rok wcześniej było to ponad 190 tys. funtów. A to oznacza mniej pracy dla firm budowlanych. W lipcu jeden z deweloperów brytyjskich, firma Barratt Developments, zapowiedziała zwolnienie ponad 1200 pracowników, z kolei firma Persimmon prawie 2000 osób w najbliższym czasie. Kolejny deweloper, Taylor Wimpey, szykuje wymówienia dla 900 osób, a Kier Residential dla 300 osób, które stanowią aż 60
proc. pracowników firmy.

Do trudnej sytuacji na rynku nieruchomości dochodzą bardzo wysokie ceny ropy i gazu czy też paliw i kosztów utrzymania dla osób prywatnych oraz firm, które z kolei prowadzą do podnoszenia cen na produkty i usługi lub do redukcji ich kosztów. Bank Anglii natomiast walczy z inflacją – najwyższą w Wielkiej Brytanii od ponad 10 lat.
Brytyjska Izba Handlowa opierając się na kwartalnych informacjach od 5 tysięcy firm
z całego kraju alarmuje, że zmniejsza się liczba zamówień w przemyśle i usługach, która jest najniższa od 20 lat.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: