Dziewięciolatki handlują narkotykami na placach zabaw

Z opublikowanych właśnie statystyk wynika, że co roku setki brytyjskich dzieci, które nie skończyły jeszcze 16 lat, trafia do aresztów pod zarzutem handlu narkotykami. W ciągu ostatnich dwóch lat ich liczba wzrosła trzykrotnie.

W 2007 roku aresztowano 507 nieletnich podejrzanych o handel środkami odurzającymi. Za posiadanie narkotyków w szkole zatrzymano tysiąc uczniów. Nauczyciele przyznają, że takich przypadków było dużo więcej, jednak najczęściej szkoła nie decydowała się na poinformowanie policji. Zdaniem ekspertów, te liczby są wynikiem działania zorganizowanych grup przestępczych, które wykorzystują dzieci do swoich interesów.

Najmłodszy spośród 2 121 zatrzymanych w ciągu ostatnich pięciu lat nieletnich handlarzy narkotyków miał zaledwie 9 lat. Proceder uszedł mu na sucho, bo zgodnie z prawem obowiązującym w Anglii i Walii dopiero dzieci, które skończyły 10 lat (w Szkocji 8 lat) odpowiadają za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości.

londyn.gazeta.pl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: