31/07/2008 14:36:07
42-letni bezrobotny Gary McKinnon przegrał proces apelacyjny przed brytyjskim sądem. Mężczyzna jest oskarżony o sabotaż amerykańskiego systemu obrony. W latach 2000 – 2001, działając z sypialni ciotki swojej narzeczonej w Londynie, włamał się do blisko stu tajnych komputerów amerykańskiej armii, Marynarki Wojennej, Departamentu Obrony i agencji kosmicznej NASA. Ukradł 950 haseł i skasował wiele bezcennych danych. Uzyskał informacje dotyczące najnowocześniejszych broni i innych tajemnic amerykańskiego wojska. Teraz Wielka Brytania może zrealizować amerykański wniosek ekstradycyjny i przekazała hakera w ręce FBI.
Jeżeli amerykańska ława przysięgłych uzna, że McKinnon jest winny zarzucanych mu czynów, Szkot może spędzić za kratkami nawet 70 lat. Szkot domaga się postawienia go przed sądem w miejscu popełnienia ewentualnego przestępstwa, czyli w Wielkiej Brytanii. Jego adwokaci przekonują, że w Stanach Zjednoczonych może on być nieludzko traktowany – na przykład wsadzony do cieszącego się złą sławą więzienia dla terrorystów w leżącej na Kubie bazie Guantanamo.
On sam zapewnia zaś, że nie ma nic wspólnego z organizacjami terrorystycznymi, a do amerykańskich komputerów włamał się z ciekawości. Był bowiem przekonany, że ukryte są w nich zatajane przed zwykłymi obywatelami informacje na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. Brytyjskie władze przychyliły się jednak do argumentów prokuratorów z USA. Jak ujawnia gazeta „The Scotsman”, nie ukrywają oni, że nie mieliby nic przeciwko „usmażeniu McKinnona” na krześle elektrycznym. Szkot zapowiada, że zwróci się o pomoc do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Aneta Zadroga
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...