30/07/2008 10:15:27
Zostawiają dzieci i rodziny w poszukiwaniu lepszych pieniędzy w Wielkiej Brytanii. Pomimo znikomej znajomości języka angielskiego, setki Portugalczyków ma odwagę zostawić domy i przyjechać na Wysypy.
Dziennikarze EDP, dowiedzieli się, że 200 Portugalczyków, którzy przyjechali do Norfolk w ciągu ostatnich trzech miesięcy, zostało bez pracy, zakwaterowania czy pieniędzy. Szanse na znalezienie zatrudnienia mają niewielkie. - Przyjechałem tu w poszukiwaniu lepszych pieniędzy niż oferują nam w Portugalii. Obiecano mi dobrze płatną pracę i możliwość dorobienia sobie po godzinach. Zostałem oszukany – skarży się Joaquim Mendes, lat 37, z Portugalii.
Ostatnio w mediach portugalskich, prowadzone były kampanie informujące, że w Norfolk jest praca. Ludzie, którzy przyjechali nie mają gdzie spać, ani co jeść. – Skontaktowała się z nami kobieta, która w Portugalii zostawiła 6 – miesięczne dziecko i porzuciła pracę. Zbieramy dla nie fundusze na bilet powrotny. Szef obiecał jej, że jeśli wróci do pracy do końca tygodnia, to będzie trzymał dla niej miejsce – mówi Joe Barreto, przedstawiciel portugalskiej społeczności.
– Na razie nie spotkaliśmy się z Portugalczykami w trudnej sytuacji, ale zgłasza się do nas wielu Polaków – mówią przedstawiciele Citizens' Advice Bureau in Thetford.
- Powiedziano nam, że będziemy zarabiać £5.52 na godzinę i £8.28 na godzinę, jeśli będziemy robić nadgodziny – mówi Liliana Santos, która nawiązała współpracę z agencją Infinity HR w Coimbra. – Powiedziano nam, że jeśli będziemy pracować 40 godzin tygodniowo to zarobimy nawet £475 – dodaje Barreto. Richard Price, dyrektor Infinity HR, tłumaczy, że agencja była kontrolowana przez Gangamasters Licensing Authority trzy miesiące temu i nie wykryto żadnych nieprawidłowości.
Anna Chodacka
31 lipiec '08
Szczecinianin napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...