MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

17/07/2008 14:17:53

Szkocja: Wszystko w kratkę

Nad brzegiem Loch Ness każdy przyjezdny wypatruje potwora, choćby nawet się do tego nie przyznawał. Szkoci twierdzą jednak, że stwór jest wymysłem tych samych, którzy ostatnio widzieli Elvisa. Albo wypili o jedną kroplę whisky za dużo.

 

Duma z bycia Szkotem ujawniała się na każdym kroku. Na początku kolejnej inscenizacji, prowadzący zastrzegł, że jest Szkotem, ale musi zagrać Anglika. Opowiadał o śmierci króla Aleksandra III i jego wnuczki w 1286 r., co spowodowało, że nie było spadkobiercy tronu i doprowadziło do interwencji angielskiego króla Edwarda I, który zapragnął stać się panem tych ziem. Wybuchły wojny, w których zasłynęli Andrew Moray i William Wallace, znany bliżej z filmu „Braveheart”. Oni do dziś są bohaterami. Wallace, który wygrał bitwę pod Stirling ma tu dziś wielki pomnik.

 


 


Niepodległość udało się utrzymać, choć, jak pokazali dzisiejsi inscenizatorzy, wmieszały się w to jeszcze niesnaski klanowe i wojna domowa. Samo królestwo Szkocji pozostało niezależne aż do 1 maja 1707 roku, kiedy to połączyło się unią polityczną z koroną Anglii. Powstało Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii, oprotestowane od samego początku przez Szkotów. Dziś mają w jej ramach dużą dozą swobody, własny parlament, prawo, system szkolnictwa oraz banknoty. Cieszą się również z największego towaru eksportowego, jakim jest whisky.

Whisky, moja żono...

Zaczęto ją pędzić już w średniowieczu, choć dopiero później, w XIX wieku otwierały się małe, lokalne destylarnie, budujące legendę niepowtarzalnego smaku. Na wschodnim wybrzeżu dotarliśmy do całego ich zagłębia. Odwiedziliśmy jedną z nich – Glen Grant.

Klientów w środku było zaledwie kilku. Wyszedł do nas sędziwy człowiek imieniem Rob, zapraszając na spacer po destylarni. – Po angielsku mówię tylko z odwiedzającymi, ale mojego szkockiego moglibyście nie zrozumieć – zaśmiał się, starając się nas oszczędzić. Mimo wszystko mocno akcentował „cierrrs”, gdy mówił np. o „brrrodierrs”, braciach, którzy założyli destylarnię. Był nieco zmęczony, ale z widocznym w oku błyskiem, gdy opowiadał o whisky, której poświęcił całe życie. Mieszka w pobliżu, i jak przyznaje: – Żona cieszy się, gdy oprowadzam ludzi, bo przynajmniej nie ma mnie w domu.

Ale dziś wszystko jest inaczej niż za starych dobrych czasów. Destylarnią rządzą komputery i obcy kapitał. Dokładnie z Włoch. W całej Szkocji, ze 101 destylarni tylko 5 jest niezależnych, choć starsze pokolenie jakoś nie bardzo chcę się z tym pogodzić.

Pokazując dawne urządzenia do kontroli jakości whisky, z miernikami i termometrami, Rob przyznał po cichu, że jest teraz tak naprawdę jedyną osobą, która potrafi to obsłużyć, a spoglądając na komputer dodał: – I jedyną, która nie potrafi tego...

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

ciupek77

570 komentarzy

19 lipiec '08

ciupek77 napisał:

jeden z niewielu artykułów na NW który czyta się z zapałem od dechy do dechy:-)Aż się chce zapakować auto i wybrać się do Szkocji...Moooże na zakończenie sezonu rajdowego???takie 2 w 1.

profil | IP logowane

littleflower

230 komentarzy

19 lipiec '08

littleflower napisała:

i bardzo fajny artykul ;-)

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

19 lipiec '08

krunschwitz napisał:

Cudowna kraina...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska