Takie są – niestety – smutne statystyki w świetle ostatnich badań irlandzkiego rządu.
Badania sondażowe wykazały także, że konopie indyjskie sa najczęściej używanym narkotykiem w Irlandii. Kolejne pozycje zajmują w kolejności: kokaina, ekstasy i – tak zwane „magiczne grzybki”.
Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie obywateli Republiki Irlandii w wieku od 15 do 64 lat. W raporcie podsumowującym czytamy m.in., że wschodnie wybrzeże Zielonej Wyspy (wliczając stołeczny Dublin) charakteryzuje się najwiekszym stopniem zażywania narkotyków z zatrważającą liczbą 38%. To dramatyczny wzrost tego wskaźnika o całe 50% w stosunku do lat 2003 i 2004.
Na terenie wschodniego wybrzeża Irlandii zażywanie niedozwolonych środków odurzających, w grupie nastolatków, podwoiło sie z wartości 6% w latach 2002 / 2003 do 12% (lata 2006 i 2007). Spożycie coraz popularniejszej na Wyspie marihuany również wzrosło o 11%.
Północno –zachodni region Wyspy ma najniższy odnotowany wskaźnik użytkowników narkotyków. To zaledwie grupa 14% ogólu obywateli w momencie, kiedy zachodnie wybrzeże doświadczyło największego skoku, gdy mowa o odurzaniu się narkotykami. Bo jak inaczej nazwać wzrost z 12.5% w latach 2002 / 203 roku do poziomu 21% w 2006 i 2007 roku?
Zużycie marihuany w tym samym regionie także podskoczyło w ciagu ostatncih czterech lat z poziomu 12 % do 21% w 2006 i 2007 roku. Badanie przeprowadzone zostało i bezpośrednio nadzorowane przez rządową agendę National Advisory Commettee on Drugs (NACD). NACD podsumowując badania stwierdziła, że prawie 5 000 osób w wieku od 15 do 64 lat zostało przebadanych przez pracowników instytucji pomiędzy październikiem 2006 i majem 2007.
T. Wybranowski