MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/06/2008 07:51:12

Przyjaciele, którzy krytykują

Przyjaciele, którzy krytykują– Dlaczego ciągle mówi się o „polskich hydraulikach”, pokazuje filmy o Polakach przyjeżdżających tutaj, zabierających pracę? Jestem tym zmęczony, mam tego dość – mówi Daniel Kawczyński, urodzony w Warszawie poseł Partii Konserwatywnej. Oskarżył on BBC o nadmierne skupianie się na Polakach, jako uosobieniu wszelkich problemów imigracji.
Czy chciałby pan stać się rzecznikiem Polaków na Wyspach?
 
Nie, nie chcę być rzecznikiem. Uważam jednak, że Polacy mieszkający za granicą, którzy zajmują jakieś polityczne stanowiska, powinni po prostu mówić głośno i wspierać Polaków, jeśli dzieje się jakaś niesprawiedliwość.
 
Jest pan posłem od trzech lat i wcześniej nie poruszał problemów Polaków w parlamencie. Skąd ta nagła zmiana?
 
Moim priorytetem jest bycie posłem dla Shrewsbury i Atcham, to okręg, który reprezentuję. Naturalnym jest, że przez trzy pierwsze lata mojej parlamentarnej kariery skupiałem się na zagadnieniach dotyczących tej społeczności. Jednak teraz tak zirytowały mnie przekazy BBC i innych mediów na temat polskiej imigracji, że musiałem zaprotestować.
 
Imigracja jest bardzo ważnym tematem dla obywateli Wielkiej Brytanii, ale nie jest pokazywana właściwie. Pracownicy BBC przyznali mi, w prywatnej rozmowie, że skupiają się mocno na polskiej imigracji, bo sami politycy nie poświęcają tym zagadnieniom wystarczającej uwagi. Toczy się więc ogromna dyskusja wokół polskich imigrantów. Dlaczego? Bo oni są wszyscy legalnie. Ciężko pracują, wnoszą swój wkład w budowę tego kraju, płacą podatki, i wielu z nich wraca potem do Polski. Mówić o nich jest łatwo. O wiele trudniejszym i bardziej ciernistym tematem są nagminne przypadki nadużywania azylu i imigracja nielegalna.


 
Dlaczego uważa pan, że to ciernisty temat?
 
Ponieważ w tym kraju, jeśli zajmujesz się takimi tematami możesz bardzo łatwo zostać oskarżony o bycie rasistą. BBC jest najbardziej poprawną politycznie instytucją i nie chce mieć takiej łatki.
 
Więc jak powinno się właściwie, według pana, mówić o imigracji?
 
Należałoby robić programy telewizyjne i filmy dokumentalne, które równo traktują wszystkich, i są bezpośrednio skorelowane z liczbą imigrantów, którzy przyjeżdżają do tego kraju. 9 na 10 z nich nie pochodzi z Polski ani nawet ze wschodniej czy centralnej Europy. 9 na 10 imigrantów przyjechało z Afryki, Karaibów i subkontynentu indyjskiego. Więc oczekiwałbym 9 na 10 programów w BBC związanych właśnie z tymi imigrantami, a mniej niż jeden niech skupia się na Polakach. Trzeba utrzymać proporcje.
Dlaczego ciągle mówi się o polskiej imigracji, dlaczego ja ciągle muszę słuchać odniesień do tego w mediach? Mówi się o „polskich hydraulikach”, pokazuje filmy o Polakach przyjeżdżających tutaj, zabierających pracę. Jestem tym zmęczony, mam tego dość.
Ale przecież na stronach BBC możemy też przeczytać o grożącej krajowi katastrofie, gdy Polacy wyjadą. Jesteśmy potrzebni, to stawia nas w pozytywnym świetle.
 
To jest jeden artykuł. Tylko jeden. My tu mamy do czynienia z nadmiernym eksponowaniem polskiej emigracji przez ostatnie 18 miesięcy do 2 lat. W moim pojęciu, skutkuje to zwiększeniem niechęci wobec Polaków. Jestem absolutnie o tym przekonany. Nawet Zjednoczenie Polskie przyznaje, że zwiększa się liczba ataków na tle rasowym. To jest mój obowiązek, jako parlamentarzysty, by upewnić się, że BBC, które jest instytucją publiczną, finansowaną przez podatników, mówi o imigracji rzetelnie. Tak, by żadna społeczność w tym kraju nie była nieuczciwie dyskryminowana. By żadna z mniejszości nie stała się kozłem ofiarnym, winionym za całokształt problemów związanych z imigracją.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska