Według źródła PAP - pociągi, którymi jadą uczestnicy Przystanku Woodstock, nigdy jeszcze nie były tak zniszczone. Powybijano w nich szyby, powyrywano drzwi i muszle klozetowe, a siedzenia podarto na strzępy. Wagony są wewnątrz malowane farbami.
Rzecznik policji zabezpieczającej imprezę podinspektor Wiesław Ciepiela powiedział tymczasem, że jak dotąd przystanek przebiega spokojnie. Jego zdaniem, nie zanotowano poważniejszych przestępstw kryminalnych, najczęściej zgłaszane są drobne kradzieże.
Przystanek Woodstock zabezpiecza około siedmiuset policjantów. Według policji - w Żarach zjawiło się już sto tysięcy młodych ludzi.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.