13/06/2008 08:23:56
W pierwszej połowie meczu Polacy nie grali jak profesjonaliści, grali jak dzieci. Austriacy byli szybsi, sprytniejsi i miało się wrażenie, że jest ich więcej na boisku niż Polaków. Nie oszukujmy się, ale do 30 minuty pierwszej połowy Biało-Czerwoni grali jak dziecięca asysta McDonald’s (nie obrażając dzieci).
Boruc uratował polską reprezentację od co najmniej trzech bramek, ale przecież po to jest bramkarz, żeby bronić. W 30 minucie bramkę dla Polaków strzelił Roger Guerreiro i dla Austriaków decyzja o tym, że nie było spalonego była na pewno krzywdząca.
Bramka zgasiła zapał gospodarzy, ale nadal w pojedynkach biegowych byli lepsi. Druga połowa wyglądała już bardziej obiecująco ze strony Polaków, ale nie strzelili kolejnej bramki. Ostatnia nieszczęsna minuta doliczonego czasu gry i angielski sędzia Howard Webb dyktuje rzut karny.
W trakcie ostatniego stałego punktu gry w tym meczu, rzutu wolnego, przepychanki między Lewandowskim, a Hofferem doprowadziły do odgwizdania jedenastki dla Austriaków. Sędzia nie zauważył, że tuż za Mariuszem Lewandowskim, Jacek Bąk jest dużo agresywniej faulowany przez austriackiego napastnika.
14 czerwiec '08
ciupek77 napisał:
profil | IP logowane
14 czerwiec '08
butterfly42 napisała:
profil | IP logowane
14 czerwiec '08
SiwyZmc napisał:
profil | IP logowane
13 czerwiec '08
bloby00 napisał:
profil | IP logowane
13 czerwiec '08
desperado67 napisał:
profil | IP logowane
13 czerwiec '08
bloby00 napisał:
profil | IP logowane
13 czerwiec '08
RolandSapiecha napisał:
profil | IP logowane
13 czerwiec '08
jola_ooo napisała:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...