Osoby, które pobierają emeryturę mogą być uprawnione do pomocy socjalnej ze strony państwa. Jeśli skończyłeś 60 lat, a twój tygodniowy dochód nie przekracza 109,45 funtów możesz otrzymywać różnicę pomiędzy twoim dochodem, a wymienioną kwotą z tytułu Guarantee Credit. Jeśli pozostajesz w związku, a wasze wspólne tygodniowe dochody nie przekraczają 165,07 funtów, również zostanie wam wypłacone wyrównanie. Po skończeniu 65 lat możesz być uprawniony do dodatkowego świadczenia z tytułu Savings Credit w wysokości 16,44 funtów tygodniowo (jeśli jesteś samotny) lub 21,51 funtów (na parę, jeśli pozostajesz w związku). Guarantee Credit razem z Savings Credit składają się na świadczenie zwane Pension Credit.
Osoby o niskich dochodach mogą być uprawnione do Winter Fuel Payment. To świadczenie wypłacane zwykle w listopadzie, mające pomóc w pokryciu kosztów ogrzewania mieszkania podczas zimy. Zależy od twoich dochodów i wynosi od 100 do 300 funtów wypłacanych jednorazowo. W utrzymaniu ciepła w domu pomagają też zasiłki Cold Weather Payment i Warm Front Scheme.
Po skończeniu 60 lat będziesz uprawniony do 50-procentowej zniżki na bilety autobusowe, a po skończeniu 75 lat zostaniesz zwolniony z opłacania licencji telewizyjnej.
Co z tego wszystkiego wynika?
Jeśli zdecydujesz się polegać na państwowych świadczeniach dla emerytów, możesz się srodze zawieść. Osoba samotna, która skończyła 60 lat i przeszła na emeryturę może otrzymywać maksymalnie 125,89 funtów tygodniowo, co daje niewiele ponad 500 funtów miesięcznie. Emerytowane małżeństwo dostanie razem 186,62 funta tygodniowo, czyli niecałe 750 funtów miesięcznie. Nawet przy założeniu, że zdążyłeś już spłacić kredyt mieszkaniowy, opłaty za gaz, prąd, Council Tax (no, może uda się uzyskać Council Tax Benefit), telefon, licencję telewizyjną i inne świadczenia pochłoną sporą część tej kwoty. Reszta może wystarczy na jedzenie i ubrania. A co z lekami, bo o przyjemnościach i wyjazdach na wakacje zapomniałeś chyba już na początku czytania tego tekstu? Co prawda, jeśli twoje dochody na emeryturze są naprawdę niskie, prawdopodobnie dostaniesz dofinansowanie do leków przepisanych ci przez lekarza, ale czy to wystarczy? A przecież każdego dnia w pracy marzysz, jak to będzie pięknie na emeryturze – tylko rozrywki i odpoczynek, żadnych stresów i zmartwień. Twoje marzenia wciąż mogą się spełnić. Ale jeśli chcesz mieć spokojną emeryturę na Wyspach, musisz pomyśleć o niej już teraz. Nieważne, czy wybierzesz prywatny fundusz emerytalny, skorzystasz z oferty pracodawcy czy będziesz odkładać 5 procent wypłaty do skarpety – od pierwszego zacznij oszczędzać na emeryturę.
Teraz trochę matematyki…
Dla Polaka, który pracował w Wielkiej Brytanii 5 lat (opłacał tylko składkę do systemu podstawowego), a o emeryturę będzie się starać w Polsce po przepracowaniu kolejnych 35 lat(uzupełni nimi okres pracy wymagany na Wyspach), oznacza to, że będzie mieć prawo do brytyjskiej emerytury w wysokości 9,31 funta tygodniowo (około 250 zł miesięcznie). Wynika to z tego, że za 40 lat pracy tzw. teoretyczna emerytura wyniesie dla niego 74,5 funta (40/44 x 82,05 funta). Ponieważ przepracował w Wielkiej Brytanii 5 lat, to faktyczne świadczenie wyniesie 12,5 proc. (5/40) z kwoty 74,5 funta, tj. 9,31 funta. Miesięcznie da to kwotę około 40 funtów.
Z kolei dla osoby, która przepracowała na Wyspach 10 lat, podstawowa emerytura wyniesie około 450 zł.
I co Wy na to?
Jesteście w szoku? To niestety prawda. Dlatego nie wierzmy ludziom, którzy opowiadają, że w Internecie przeczytali, iż po 10 latach przepracowanych na Wyspie otrzymamy w Polsce 2000zł miesięcznie. To czyste bzdury! Przepisy prawne mówią inaczej. Dlatego, mimo iż jesteśmy młodzi, zastanówmy się, czy to, co robimy, na pewno nam się opłaca i czy warte jest naszych poświeceń i wyrzeczeń.
Opracowała Aneta Weigelt