06/06/2008 11:15:45
W samym regionie Longtown pracuje ok. 30 Polaków. Niestety farmerom zatrudniającym emigrantów z Europy Wschodniej ciężko się z nimi porozumieć. Bariera językowa jest czasem nie do przeskoczenia.
Border Vets, aby temu zaradzić, prowadzi jednodniowe kursy dla Polaków. Kursy są prowadzone w języku polskim i dotyczą różnych aspektów zdrowia krów.
- to pierwsza taka inicjatywa na Wyspach. – Muszę powiedzieć, że w niektórych sektorach rolniczych Polaków jest teraz więcej niż Brytyjczyków – mówi Charlie Foster z Border Vets.
Paweł Kawecki, lat 24, rozpoczął pracę w Dykehead, Blackford, w listopadzie zeszłego roku. Nie znał angielskiego i nie miał doświadczenia w tej pracy. W Polsce nie zarabiał wystarczająco dużo, więc przeniósł się do Anglii. Paweł planuje tu zostać ok. 5 lat, zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, i wrócić do kraju. Na farmie, mieszka w przyczepie kempingowej, pracuje po 11 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu.
- W Polsce rolnictwo to ciężka praca, tutaj jest ok. Przyjechałem tu zarobić pieniądze i uczę się ciągle nowych rzeczy – mówi Paweł. Jego brat, mieszka w okolicach Liverpoolu, i również pracuje w rolnictwie, przy uprawie i zbiorze sałaty.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...