04/06/2008 09:11:37
Brytyjski turysta wygrał sprawę sądową, domagając się odszkodowania za urlop spędzony na wyspie Kos w towarzystwie Niemców. 47-letni David Barnish skarżył się, że w hotelu niepodzielnie panował język niemiecki, wszelkie oferty atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu były po niemiecku, a jego córeczka w hotelowym przedszkolu nie rozumiała ani słowa.
Takiej dawki niemieckości rodzina Barnisha sobie nie życzyła i otrzyma 750 funtów rekompensaty od biura turystycznego, które nie poinformowało, w jakim niechcianym towarzystwie przyjdzie jej spędzić wakacje. Owiany nad Łabą jak najgorszą sławą „The Sun” opisał to zdarzenie pod tytułem: „Holiday from Helmut” (Wakacje od Helmuta), co z kolei wywołało gniew „Bilda”. „Jak długo jeszcze będziemy znosić nazywanie nas Krauts (kapustami), Hunami czy Fritzami? Nie chcecie z nami spędzać urlopu, więc gramy tego lata w piłkę bez was” – napisał największy niemiecki dziennik. Skandale wybuchają jednak nie tylko na linii brytyjsko-niemieckiej.
W Niemczech nikt nie zapomniał do tej pory o słowach Silvia Berlusconiego, który zaoferował kilka lat temu znanemu niemieckiemu politykowi Martinowi Schulzowi rolę kapo w kręconym wtedy we Włoszech filmie o obozach zagłady. Jeszcze dalej poszedł ówczesny sekretarz stanu ds. turystyki Stefano Stefani, który nazwał niemieckich turystów supernacjonalistycznymi blondynami zakłócającymi spokój włoskich plaż. Kanclerz Gerhard Schröder odwołał wtedy swój urlop nad włoskim Adriatykiem.
Aneta Zadroga
6 czerwiec '08
pablo77 napisał:
profil | IP logowane
5 czerwiec '08
uleule napisała:
profil | IP logowane
5 czerwiec '08
pablo77 napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...