Jedna sztuka bagażu to 5 euro. W przypadku odprawy na lotnisku opłata ta wyniesie 10 euro. Linie tłumaczą, że nowy cennik przewozu bagażu odzwierciedla europejski standard tanich linii lotniczych.
Produktem centralnym jest sam lot. Dodatkowe usługi, takie jak podawanie potraw, napojów czy przewóz bagażu, są płatne. W ten sposób każdy pasażer płaci tylko za te usługi, z których korzysta. Dla lotów, które zostały zarezerwowane 19 maja 2008 lub później obowiązuje dopłata 5 euro za sztukę bagażu jeśli zostanie on zgłoszony przy rezerwacji przez Internet, infolinię lub biuro podróży - informuje TanieLatanie.net.
W przypadku bagażu zgłoszonego na lotnisku opłata ta wyniesie 10 euro za sztukę bagażu. Opłata za nadbagaż nie zmienia się i wynosi 7 euro za każdy kilogram. Od tej pory będzie ona jednak naliczana dopiero wtedy, gdy bagaż przekroczy wagę 23 kilogramów (dotychczasowy limit darmowego bagażu to 20 kilogramów). Jeden pasażer w dalszym ciągu może przewieźć maksymalnie 50 kilogramów bagażu.
Aneta Zadroga
1080 komentarzy
26 maj '08
krakn napisał:
no niestety, latanie będzie coraz droższe bo paliwo drozeje, chyba ze Opek wkoncu ugnie się, ale wątpie, to co budują w emiratach wymaga potężnych pieniedzy, nowe sztuczne wystpy w kształcie mapy ziemi, w kształcie palm, nowe najwieksze najbardziej wypasione hotele, to wszytko wymaga kasy, a mają ją z ropy, inwestują na przyszłość gdy jej braknie.
ramjet to pieśń dalekiej przyszłości że przez najbliższe 50 lat nie ma co marzyć o użyciu w cywilnych samolotach, nawet nie maja koncepcji jak to zabudować, jedynie na razie są wstanie zabudować to w rakiety, po prostu budowanie samolotów z 2 czy trzema silnikami jest nieopłacalne, jak opanują technologie to może kiedyś... ale raczej nas to już mało będzie obchodziło.
profil | IP logowane
194 komentarze
FR uziemia 20 swoich samolotow, SAS oglosil pierwszy kwartal zakonczony strata 182mln dolarow i pozbycie sie 11 samolotow oraz zwolnienia, podobnie jak AA (328 mln dolarow straty), Alitalia ratuje sie pozyczka 300 mln euro od rzadu wloskiego po rezygnacji fuzji z Air France. O BA i Silverjet juz pisalem, przygody z C0 wszyscy znaja:)
Nie napisalem ze wogole znikna tylko ze prawie znikna oferty LM. Zgadzam sie z Toba, ze maksymalizacja zapelnienia samolotu i minimalizacja kosztow zarzadzania flotami powietrznymi moze sie okazac ratunkiem dla branzy lotniczej.Do takiej racjonalizacji moze dojsc jednak nie wczesniej niz jesienia po okresie letniego szczytu przewozow turystycznych. Kto nie bedzie mial pasazerow, moze zbankrutowac, kto ich bedzie mial- nie bedzie jednak obnizal cen. Wlasnie dlatego uwazam, ze trzeba sie pozegnac z 'tanimi' liniami.
profil | IP logowane