Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown przyjął w piątek na prywatnym spotkaniu Dalajlamę XIV. Spotkanie odbyło się nie w siedzibie premiera na Downing Street, lecz w Pałacu Lambeth - londyńskiej rezydencji arcybiskupa Canterbury.
Premier i Dalajlama XIV poruszyli w rozmowie także sprawę pomocy dla chińskiej prowincji Syczuan, dotkniętej potężnym trzęsieniem ziemi 12 maja.
W czwartek Dalajlama mówił, że Wielka Brytania nie czyni za wiele, by pomóc Tybetańczykom w ich walce o prawa człowieka. Powiedział, że grozi im "kulturowe ludobójstwo" ze strony chińskich władz.
Podczas wizyty Dalajlama wspomniał też, że chętnie pojechałby na olimpiadę do Pekinu, o ile rozmowy jego przedstawicieli z chińskimi władzami przyniosą konkretne rezultaty. Pochwalił również chińskie działania po katastrofalnym trzęsieniu.