Zgodnie z planowaną ustawą, dostawcy usług telekomunikacyjnych oraz internetowych będą musieli udzielać rządowi szczegółowych informacji dotyczących wszelkich działań ich klientów.
Do bazy będą miały dostęp wszystkie agencje rządowe na terenie Europy.
Zdaniem brytyjskiego Home Office, ustawa ta ułatwi kontrolę przepływu informacji i, tym samym, zmniejszy ryzyko związane z atakami terrorystycznymi.
Stworzeniu bazy sprzeciwiają się firmy internetowe oraz eksperci do spraw bezpieczeństwa.
Information Commissioner's Office (ICO) - organ rządowy zajmujący się ochroną danych osobowych w Wielkiej Brytanii - stwierdził, że planowana ustawa "posuwa się o krok za daleko". Zdaniem ekspertów z ICO, nie ma potrzeby, ani uzasadnienia dla tego, by rząd dysponował rejestrem rozmów telefonicznych i maili wszystkich obywateli kraju.
21 komentarz
moi komentas jes ,pista ludzie syfrem Marabuta, ktu zrozumic pols ky jazyk. Wiendz 666 nadhodi. A Ty ! "swintuho" dziewuho, szyfruj w poletyckiej wersjiiii. Nieh nam sprafcom rozmovy scontrolovane.......prosie badzo.Polski langlic jes badzo psyjemny, scegolnie dla angolikow,byc mie zrozumic? Made in USSR or not to be?. a Hamerycany ? one zawse pany, jok im co buhnie,to sie narut ruhnie, do myslenio. Noooo to bywajto Kasieby Poloki , nie bydzta dla siebe, wilki ni lojdoki.
profil | IP logowane