5. PODATKI
Każdy z nas przed wyjazdem z Wielkiej Brytanii powinien wypełnić formę P85 i wysłać ją wraz z P45 do odpowiedniego biura podatkowego, którego odnośnik znajdziemy na naszym P45 lub P60 jako numer PAYE. Jest bardzo prawdopodobne, że otrzymamy zwrot nadpłaconego podatku, zwłaszcza jeśli planujemy wyjazd przed zakończeniem roku podatkowego.
Pomocne strony:
www.hmrc.gov.uk/cnr/p85.pdf – strona, na której można pobrać formularz P85
www.dwp.gov.uk – ogólne informacje na temat zasiłków i ulg
www.bookshop.europa.eu – tutaj można pobrać broszurę „Community provisions on social security” wyjaśniającą sposób działania ubezpieczeń społecznych w przypadku migracji wewnątrz Unii Europejskiej (niestety dość skomplikowane).
6. DOBYTEK I TRANSPORT
Rezygnacja w pracy wręczona, depozyt za mieszkanie odzyskany, rachunki zapłacone, a praca w Polsce czeka. Pozostaje tylko zabrać walizki i w drogę. Gdy jednak zaczniemy się pakować, prawdopodobnie okaże się, że ilość nagromadzonych przez nas książek, płyt, ubrań, sprzętów RTV, a nawet mebli znacznie przekracza nasze oczekiwania. Pojawia się wtedy pytanie: co z tym wszystkim zrobić?
Pierwszym, najtrudniejszym krokiem jest selekcja, czyli zdecydowanie, które z tych rzeczy są tak naprawdę nam potrzebne. Gdy kupka „do wyrzucenia” osiągnie dość spore rozmiary, z pewnością pojawi się kolejny problem pt. „co z tym wszystkim zrobić?” Rozwiązań jest kilka: sprzedać, rozdać znajomym, oddać na cele dobroczynne lub po prostu wyrzucić. Na stronie ebay.co.uk można sprzedać praktycznie wszystko, a na amazon.co.uk niepotrzebne nam już książki. Serwisy: free2collect.co.uk oraz uk.freecycle.org z kolei oferują możliwość darowania innym zbędnych dla nas przedmiotów (to zdumiewające ilu chętnych znajdzie się na bezwartościowe dla nas krzesło, szafę czy stare drzwi), natomiast sklepy dobroczynne chętnie przyjmą ubrania w dobrym stanie (oczywiście wyprane). Ubrania można też wrzucić do rozmieszczonych w niektórych punktach miasta kontenerów organizacji charytatywnych. Kupka „do pozbycia się” powoli znika i zostaje nam wysłanie reszty rzeczy do Polski. Firm zajmujących się przewozem przesyłek do Polski jest teraz mnóstwo, więc ze znalezieniem jednej z nich nie powinno być problemu – wystarczy przejrzeć stronę z ogłoszeniami znajdującymi się na ostatnich stronach gazety.
Marcin Gwizdoń, Cooltura