09/04/2008 13:23:43
Christian Institute chciał zamieścić odpłatnie link do swoich internetowych stron, pojawiający się automatycznie w prawym górnym rogu przy wstukaniu w wyszukiwarce hasła "abortion" (ang. aborcja), ale spotkał się z odmową.
Google argumentuje, iż przyjęta przez niego polityka zabrania mu reklamowania i promowania stron, które łączą religię z takimi kwestiami jak aborcja. CI uważa z kolei, iż takie podejście jest przejawem dyskryminacji organizacji chrześcijańskich i zasad wolności światopoglądowej wyrażonej w ustawie z 2006 r.
Christian Institute domaga się od Google'a odszkodowania za powstałe szkody, zwrotu poniesionych kosztów i pozwolenia na zamieszczenie linku do jego stronach. Powództwo popiera m. in. konserwatywna posłanka do Izby Gmin Ann Widdecombe, minister spraw wewnętrznych w konserwatywnym rządzie Johna Majora.
Aneta Zadroga, mojawyspa.co.uk
10 kwiecień '08
bloby00 napisał:
profil | IP logowane
10 kwiecień '08
4ary napisał:
profil | IP logowane
10 kwiecień '08
Szczecinianin napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
9 kwiecień '08
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
9 kwiecień '08
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
9 kwiecień '08
Szczecinianin napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...