Loyola de Palacio powiedziała "Berliner Zeitung", że jest przekonana, iż termin wprowadzenia opłat trzeba będzie przesunąć. Komisarz jest pewna, że Niemcy zaakceptują decyzję Komisji Europejskiej i zastosują się do unijnego prawa.
Przed kilku dniami komisja wszczęła dochodzenia w sprawie opłat za ciężarówki, gdyż jej zdaniem planowane zniżki podatku paliwowego dla niemieckich przewoźników naruszają zasady konkurencji. Podczas kiedy niemiecki minister komunikacji chce utrzymać wrześniowy termin, inni politycy proponują przesunięcie go na listopad lub styczeń.
Przyjęta przez niemiecki parlament ustawa zakłada, że kierowcy ciężarówek cięższych niż 12 ton będą od września płacić za każdy kilometr jazdy autostradą około 12,4 eurocenta. Miałoby to przynieść niemieckiemu budżetowi 2,8 mld euro rocznie.
System kontroli działałby w oparciu o satelity i montowane w samochodach urządzenia, które miałyby rejestrować ilość przejechanych na autostradzie kilometrów. Kierowcy ciężarówek, które nie jeżdżą stale po niemieckich autostradach, np. z zagranicy, mieliby możliwość wykupienia biletu umożliwiającego jednorazowy przejazd.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.