06/04/2008 11:54:38
W różnych sytuacjach społecznych podejmujemy decyzje, czy komuś zaufać, czy nie – to zazwyczaj są trudne i stresujące momenty. Wtedy stajemy się podejrzliwi, co może przerodzić się w skrajnych przypadkach nawet w paranoję. Wyniki naszego eksperymentu pokrywają się z ustaleniami badaczy z Wielkiej Brytanii, USA, Australii i Holandii.
Zaskoczyła Pana liczba ludzi, którzy podczas testu zaczęli zachowywać się paranoicznie. Czyli paranoja jest bardziej powszechna niż myśleli naukowcy?
- Zazwyczaj mówi się o paranoi w kontekście chorób psychicznych, takich jak schizofrenia. Ten test pokazuje jednoznacznie, że myśli paranoiczne to nie tylko cecha typowa dla ludzi chorych psychicznie. Paranoja jest częścią ludzkiego życia. Oczywiście istnieje szerokie spektrum takich zachowań – od codziennej podejrzliwości, którą można przezwyciężać, do rosnących niepokojów, halucynacji czy manii prześladowczej.
Jakie są główne przyczyny paranoi? Czy to prawda, że ludzie nerwowi, zaniepokojeni, pesymistycznie nastawieni czy z niską samooceną są bardziej skłonni do myśli paranoicznych?
- W tym teście badaliśmy również czynniki, które mogą być zapowiedzią reakcji typowych dla paranoika. Takimi czynnikami są: niepokój, zamartwianie się, myśli katastroficzne, niska samoocena, wyciąganie pochopnych wniosków bez racjonalnej analizy. Gdy te czynniki występują, myśli paranoiczne mogą się u nas pojawić chociażby z powodu czyjegoś dwuznacznego spojrzenia czy śmiechu rozlegającego się w naszym otoczeniu. Myślę, że czasem wystarczyłoby nauczyć ludzi np. mniej się martwić, myśleć bardziej pozytywnie, nie oceniać siebie zbyt krytycznie, bo nasza niska samoocena wpływa na negatywną ocenę rzeczywistości.
Rozmawiał Adam Przegaliński, Wirtualna Polska
9 kwiecień '08
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
6 kwiecień '08
czytelnik1 napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...