Stworzyliśmy wirtualną symulację podróży londyńskim metrem, żeby obserwować reakcje ludzi i ich podatność na myśli paranoiczne. Jak wynika z badań, miewa je co trzeci człowiek. Świat komputerowy może nam pomóc walczyć z lękiem – mówi Wirtualnej Polsce dr Daniel Freeman, psycholog z Instytutu Psychiatrii King’s College London i organizacji Wellcome Trust.
Obserwował Pan reakcje 200 wolontariuszy, którzy przez cztery minuty ze specjalnym kaskiem na głowie przebywali w wirtualnym świecie bardzo przypominającym londyńskie metro ( film na stronie BBC ). Zostali oni skonfrontowani z awatarami – komputerowymi postaciami o ludzkich twarzach i odruchach, które oddychają i przyglądają się nam. Czy tą metodą rzeczywiście można leczyć ludzi z paranoi?
Dr Daniel Freeman: Rzeczywistość wirtualna może być jednym z narzędzi pomocnych w rozpoznawaniu i leczeniu paranoi. Ludzie są poddawani testom w sytuacjach, których się obawiają. Odkrywają wtedy swoje lęki, podejrzliwość, niepokojące myśli. Takie ćwiczenia mogłyby im pomóc znaleźć sposoby na radzenie sobie z paranoicznymi myślami, gdy przebywają między ludźmi w miejscach publicznych.
Jedna trzecia z 200 osób, które poddały się badaniom miała myśli paranoiczne. Czy to oznacza, że jedna trzecia ludzkości to paranoicy? To dość niepokojąca wizja.