Prezydent Francji ,wraz z nowopoślubioną małżonką odwiedzili wczoraj ( 26.03) Londyn. Na lotnisku Heathrow prezydencką parę powitał Książę Karol wraz z Księżną Kornwalii. Potem wszyscy wspólnie udali się do Windsoru, gdzie przywitała ich Królowa oraz Książę Filip.
- Chcę braterstwa pomiędzy Francją a Wielką Brytanią. Jak moglibyśmy sobie poradzić bez waszej silnej gospodarki, waszego języka oraz waszej polityki obronnej, która jest najbardziej znacząca w Europie ? - powiedział w wywiadzie dla BBC Prezydent Sarkozy.
Francja i Wielka Brytania mają za sobą lata nieprzyjaznych stosunków. O dobre relacje z WB nie dbał, były Prezydent Francji, Jacques Chirac, który wolał budować dobre stosunki z Niemcami. Sytuacja ta zmieniła się kiedy Sarkozy doszedł do władzy.
Relacje miedzy WB a Francją osiągnęły swój najniższy pułap kiedy Prezydent Chirac otwarcie skrytykował w 2003 r. wojnę w Iraku.
Dziś (27.03) Prezydent Francji weźmie udział, w brytyjsko-francuskim szczycie na Stadionie Arsenalu w Północnym Londynie. Miejsce jest nieprzypadkowe ,bowiem manager klubu Arsene Wenger ,oraz kilku piłkarzy pochodzą z Francji.
Nicolas Sarkozy i Gordon Brown będą dziś dyskutować na ważne dla obu krajów tematy. Od globalnej sytuacji gospodarczej poprzez bezpieczeństwo energetyczne i problem imigracji po sytuację w Afganistanie. Premier Wielkiej Brytanii, powiedział ,że dyskusja na temat imigrantów będzie ważnym punktem rozmów z Sarkozym.
Wizyta prezydenta Francji na Wyspach nie jest wolna od kontrowersji. Poczynając od sensacji jaką wzbudza jego małżonka- Carla Bruni, kończąc na deklaracji ,że Francja nie wyklucza bojkotu ceremonii otwierającej Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.
Anna Chodacka, mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.