Statystyka jest prowadzona od 1862 roku. Według oficjalnych danych ujawnionych wczoraj (26.03) jeszcze nigdy liczba zawartych małżeństw nie była tak niska.
Tylko ponad 2 proc. mężczyzn i kobiet powyżej 16 roku życia zdecydowało się na zawarcie związku małżeńskiego w 2006 roku. Liczba formalnych związków wyniosła wtedy tylko 236,980. Zanotowano wtedy spadek o 4 proc. w stosunku do roku 2005.
Biuro Statystyki Narodowej (the Office for National Statistics ), podało, że liczba związków nieformalnych wzrosła w 2006 roku, podczas gdy liczba małżeństw drastycznie spadła. Tylko 20.5 kobiet na 1000 zdecydowało się na małżeństwo w 2006 roku, podczas gdy w 2005 roku było ich 21.9. Wskaźniki te są nieco wyższe dla mężczyzn- 22.8 na 1000 mężczyzn weszło w związek małżeński w 2006 roku, a w 2005 było ich 24.5.
Liczba małżeństw zawieranych na Wyspach systematycznie malała od kilku dekad, poza dwuletnim wyjątkiem w latach 2002-2004, kiedy liczba ta wzrosła.
W 2006 roku, liczba związków zawartych po raz pierwszy wyniosła 61 proc. całości. Związki kolejne stanowiły 18 proc.
Średni wiek zawarcia małżeństwa dla kobiety to 33.7, dla mężczyzny 36.4. To niewielki wzrost średniej w stosunku do roku 2005. Ceremonie świeckie stanowiły 66 proc. zawartych związków, a kościelne 34 proc. Jeśli chodzi o lokalizację, to największy spadek liczby małżeństw, bo aż o 29 %, nastąpił w Londynie.
Winą za taki obraz statystyki obarcza się zmianę w prawie , która została wprowadzona w lutym 2005 roku. Nowelizacja miała na celu zniechęcenie obywateli do zawierania tzw. sham marriages, małżeństw udawanych, pozornych. Paradoksalnie , zmalała też liczba rozwodów. W 2005 roku na 1000 par rozwiodło się tylko 13.1 proc. Rok wcześniej było ich o 8 proc. więcej.
Anna Chodacka, mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.