MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/03/2008 11:06:51

Boris wśród Polaków

Boris wśród PolakówTest prowadzony przez Home Office pokazał, że wśród ubiegających się o paszporty brytyjskie najlepszą wiedzę o Wielkiej Brytanii mają Polacy. Nasi rodacy wyprzedzili Finów, Szwedów, Niemców i Nowozelandczyków.
Samym Wyspiarzom przypadło dopiero szóste miejsce. Czy z tego wynika, że Polacy są bardziej brytyjscy niż sami Brytyjczycy? Czy testowana na egzaminie „wiedza obywatelska” przełoży się choćby na udział w wyborach mera Londynu?

Pewno nie. Ale sama kampania wyborcza nie sprowadza się na szczęście do testu dla rzeczników prasowych czy spin doctors, w której chroniłoby się reputacji lub zabiegało o popularność przez dyskredytowanie swych konkurentów. Konkurencja jest zdrowa. I są też żywi ludzie. Boris Johnson przybył na spotkanie do POSK-u.

W czwartek 1 maja w Londynie odbędą się wybory burmistrza, w których kandydatami do urzędu są Ken Livingstone (Partia Pracy), Boris Johnson (Partia Konserwatywna) i Brian Paddick (Liberalni Demokraci).

W polskim środowisku najgłośniej o dwóch grupach namawiających do udziału wyborach. Zebrani pod hasłem „Polacy Głosują” zabiegają przede wszystkim o to, by społeczność polska poszła do wyborów. Ludzie ze sztandarem „Poles for Ken”, popierają kandydaturę Livingstone’a.

Polacy mogą być ważnym obiektem zainteresowania kandydatów do urzędu. Liczy się nas w Londynie na 150 tys., co stanowi jeden procent potencjalnych głosujących z 5,3 mln uprawnionych do udziału w wyborach. Ale czy my liczymy się w opinii kandydatów? Na co – zdaniem kandydatów – liczą sami Polacy? Czego oczekują od przyszłego burmistrza?



Testowanie ubiegających się o obywatelstwo brytyjskie przez Home Office poprawiło nam humory, możemy się czuć bardziej brytyjscy niż sami Brytyjczycy, nie wiadomo wszak czy polscy mieszkańcy Londynu poczują się pełnoprawnymi londyńczykami i pójdą do wyborów.

Kandydaci dmuchają na zimne. Livingstone stojący u progu trzeciej z rzędu kadencji zaprosił kilka razy do siebie różne reprezentacje polskiego środowiska. Jego główny rywal, konserwatysta Boris Johnson przyszedł na wyborcze spotkanie do nas.

Gazety informowały, że z inicjatywy Zjednoczenia Polskiego i POSK-u 19 marca o godz. 19.00 w Sali Teatralnej odbędzie się przedwyborcze spotkanie polskiej społeczności zamieszkałej w Londynie z Borisem Johnsonem, kandydującym na mera Londynu z ramienia Partii Konserwatywnej, i że w czasie spotkania Johnson zapozna zebranych ze swoim programem i odpowie na pytania, i że ilość miejsc jest ograniczona.

Liczono na dużą frekwencję. Wydawano bilety. Sala Teatralna nie była pełna nawet na parterze. Ale spotkanie było udane.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

noblekuba

16 komentarzy

5 kwiecień '08

noblekuba napisał:

Hmmm, no to raczej dla tych co chca tam zostac na bardzo dlugo juz albo w ogole na zawsze. Rozni ludzie rozne potrzeby, ja tam sie nie moge doczekac zeby wrocic juz do Polski. Anglia to narazie najgorszy kraj w jakim kiedykolwiek bylem i pracowalem.

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

2 kwiecień '08

Korba102 napisał:

Status Temp Rezydent jest przydatny choćby po to byś mógł żądać od państwa to co inni mogą dostać np. niekoniecznie angole różne benefity i łatwy dostęp do mieszkań socjalnych

Konto zablokowane | profil | IP logowane

noblekuba

16 komentarzy

24 marzec '08

noblekuba napisał:

To artykuł o testach na obywatelstwo czy reklama wyborów ? Po co w ogole Polacy tak chcą to Angielskie obywatelstwo ? Zeby czuć się kimś lepszym w oboec rodaków ? Bo nic innego im to nie daje

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

22 marzec '08

Korba102 napisał:

Już się zaczyna karuzela marzeń bilety za darmo w zamian za głos oddany na kandydata, zacznie się obiecanie złotych gór tak jak w Polsce później porównają nas do społeczności Irlandzkiej czy też Hinduskiej – Jedni byli tanią siłą roboczą a drudzy wspierali rynek dźwigając gospodarkę UK tym drugim płacono gotówką wiedząc że i tak pieniądze przepiją a przed pub'm napis -
Dogs and Irishman prohibited introduction! Co można przypisać naszej społeczności.
Ile pomysłów tyle kandydatów każdy rzuca ochłap na pożarcie jedni obiecują że poprawią bezpieczeństwo ale w jakim sensie? Pozwolę sobie zauważyć że jak prawo jest niemodernizowane z okresu międzywojennego to co nam da obietnica? Nic prawo zmodernizować by dać władzę policji a to da owoc w postaci bezpieczeństwa. Obietnica bezpieczeństwa nie jest związana z zwiększeniem patroli i założeniem CCTV a właśnie prawo ono ma być dystrakcyjne wobec tych co
je naruszają.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska