Polak pod gruzami meczetu w Balham

Ech, tak to już jest, gdy za budowę remonty i przeróbki biorą się amatorzy, i nie mówię tu o tych polakach, bo to na pewno nałożyły się setki przeróbek przez lata, raz przesunąć te ściankę, raz te, tu wyciąć drzwi tam wyciąć okno a nikt nie zadał sobie nigdy trudu by sprawdzić jakie są obciążenia na poszczególne ściany, a wykonawca... no cóż z podejściem wsiąść kasę i spierrr ... no i są efekty.
Z reszta pewnie nie jeden z budowlańców spotkał się ze zleceniem gdzie kazali mu kłaść kafelki na zgniłą płyte paździerzową, spotkałem sie z innym pomysłem kiedyś pewna ciapata wymyśliła to wyburzenie komina tylko na dole w pokoju... gdyby nie umiejętna perswazja prowadzącego remont przekonała kobitę bo pewnie by też doszło do tragedii.