07/03/2008 11:00:58
Ci Polacy nie wyjeżdżają z powodów ekonomicznych. Są ofiarami masowej migracji i muszą wrócić do domu.
Więcej niż 800,000 imigrantów z Europy Wschodniej i Centralnej zarejestrowało się w Urzędzie Pracy w Wielkiej Brytanii w ubiegłych latach. Nieoficjalne dane mówią, że jest ich znacznie więcej.
Niestety, gdy rynek pracy tymczasowej podupadł, wielu z nich skończyło na ulicy popadając w alkoholizm i narkomanię.
Cel - Poznań
Ostatnie ankiety wskazują, że 18% bezdomnych śpiących na ulicy stanowią migranci z Europy Wschodniej i Centralnej.
Dwa razy w miesiącu polska organizacja charytatywna Fundacja Barka wysyła najgorsze przypadki z powrotem do Polski na odwyk, oczywiście przy współpracy i zgodzie zainteresowanych.
Barbara Sadowska, z Fundacji Barka, jest zszokowana liczbą Polaków, którzy są w tak tragicznej sytuacji w Londynie.
W Polsce, Fundacja prowadzi kilka farm ekologicznych, współpracuje z tartakami i właśnie zakłada fabrykę makaronu niedaleko Poznania, gdzie wracający z Londynu Polacy będą mogli na nowo odbudować swoje życie i zerwać z nałogami.
W minibusie, który jedzie do Poznania siedzi dwóch alkoholików, którzy leczą obrażenia po wypadku na budowie, bezdomny narkoman, były pacjent oddziału psychiatrycznego, który nocował na ulicy oraz kobieta, która jest zbyt zrozpaczona by opowiedzieć swoją historię.
Sławek zarobił sporo pieniędzy jako elektryk, do czasu, gdy jego palce zostały prawie odcięte przez kawałek szkła. Wystąpił o odszkodowanie do Britain’s National Health Service, ale na tym się skończyło.
Walka o odszkodowanie
Sławek nie był w stanie pracować przez 8 miesięcy a jego rodzina w Polsce przesyłała mu pieniądze na życie. Zaczął mieszkać nielegalnie w opuszczonych budynkach, a potem wylądował na ulicy, gdzie zaczął pić alkohol. W ciągu tego czasu zmieniał miejsce pobytu aż 98 razy. Do tej pory walczy o rekompensatę za obrażenia, których doznał w czasie pracy.
Piotr również doznał obrażeń w pracy. Gdy skończyły mu się prace dorywcze, skończył na bruku popijając tanie wino. W wieku 35 lat wyglądał jak 50-ciolatek. Jego twarz i ręce były całe w bliznach, a nos czerwony od alkoholu.
Daniel jest wysoki i złudnie pogodny, jednak jest trochę na haju. Jest narkomanem. Bierze heroinę i kokainę. Mówi, że zarabia na narkotyki kradnąc na ulicy. Był złapany 14 razy i dwa razy siedział w więzieniu, ale teraz chce wrócić do Polski, do swojej rodziny.
10 marzec '08
Korba102 napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
10 marzec '08
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
8 marzec '08
calineczka napisał:
profil | IP logowane
7 marzec '08
Korba102 napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...