Debata o imigrantach po zabójstwie dwóch Polaków w Dublinie

Na spotkaniu obecni byli też funkcjonariusze policji.
- Na razie nie ma konkretnych postanowień, ale powstało forum do dyskusji. To pierwszy krok, będą kolejne. W Irlandii życie toczy się dalej, nie ma psychozy strachu.

Ale przeciętni Irlandczycy tak jak Polacy byli w szoku - mówi Łukasz Rynkowski.

W poniedziałkowej mszy w intencji zamordowanych wzięli udział prezydent kraju Mary McAleese, minister sprawiedliwości, wysokiej rangi urzędnicy, setki Polaków i wielu Irlandczyków. W sumie do kościoła przyszło ponad 2 tys. osób.

Właściciel warsztatu samochodowego, w którym pracowali zamordowani, założył specjalny fundusz pomocy dla ich rodzin.

Gazeta Wyborcza/aza

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: