Wiadomości

Polak na Wyspie

26/02/2008 08:08:59

Krytyczny stan poparzonych Polek

Siedmioletnia dziewczynka, ocalona przez swoją ciocię z pożaru mieszkania w Wolverhampton w zeszły piątek, jest w stanie krytycznym.

Odważna kobieta, która ma poparzone 45% ciała, leży w szpitalu Selly Oak w Birmingham.

Ciało dziewczynki zostało poparzone w 85%. Stan obu poszkodowanych jest opisywany przez lekarzy jako bardzo ciężki.

Kobiecie udało się uratować z palącego się mieszkania jeszcze jedno dziecko. Czteroletni chłopiec miał na szczęście tylko poparzone dłonie i został już wypisany ze szpitala.

Pożar w Lindens, Newbridge Crescent wybuchł najprawdopodobniej około 23.20 przez uszkodzony grzejnik elektryczny.

Rzecznik straży pożarnej z West Midlands powiedział, że w mieszkaniu Polaków nie było czujników dymu, a z prowadzonego śledztwa wynika, że zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem.

Według strażaków, przez barierę językową i kulturalną, bardzo ciężko dotrzeć z apelem do obcokrajowców, o zapewnienie właściwej ochrony przeciwpożarowej.

Eliza Kozłowska, mojawyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 8)

528 komentarzy

27 luty '08

SiwyZmc napisał:

fakt ze czujniki nie jednemu uratowaly zycie i pewnie nie jednemu jeszcze uratuja. ja sam zakupie kilka czujnikow dymu dla rodziny w Polsce bo nawet nie wiem gdzie i za ile mozesz takie cos dostac w tym dziwnym kraju. fajnie byloby rowniez zaczepic jeden na klatce schodowej ale jak to w polsce bywa nie powisi to dluzej niz jedna noc. zlodzieje wszystko co warte wiecej niz zyla zawina na wlasnosc.

profil | IP logowane

48 komentarzy

26 luty '08

wojtek883 napisał:

Co ma do tego bariera jezykowa. Skoro wszystkie ulotki i oficjalne dokumenty moga byc we wszystkich mozliwych "hinduskich" jezykach, to czemu nie w polskim?????

profil | IP logowane

64 komentarze

26 luty '08

yanovitz napisał:

Warto sie po prostu przespacerowac lub zadzwonic do pobliskiej komendy strazy, u mnie np rozdawali za darmo. Znajomy jest strazakiem dostalem dwa.

profil | IP logowane

272 komentarze

26 luty '08

bloby00 napisał:

"miso4u" - zazwyczaj jak najbardziej dobre sa te najtansze, najzwyklejsze czujniki (w Argosie 2 za 9 funtow). Ale jakbym mial wybierac poparzenia 85% powierzchni ciala to bym wybral caly zestaw z najwyzszej polki (i to kilka, nie tylko jeden) + na wszelki wypadek gasnice. Najlepsza jest prewencja.

profil | IP logowane

41 komentarz

26 luty '08

misio4u napisał:

Rowniem mam nadzieje, ze wszystko z nimi bedzie OK. Daje do myslenia, w moim domu tez nie ma czujnikow... Chyba pora je zakupic, ktos moze cos polecic?

profil | IP logowane

272 komentarze

26 luty '08

bloby00 napisał:

Czujniki, czujniki i jeszcze raz czujniki !!!Szkoda, ze w Polsce nie sa tak popularne jak tutaj, unikneloby sie wtedy wielu tragedi, a i nasze przyzwyczajenia nie patrza na to tutaj.

profil | IP logowane

1 komentarz

26 luty '08

synteza napisał:

Wielka tragedia!Ktos chyba odpowiada za zly grzejnik!Ofiary te powinny zglosic sie do dobrego prawnika!Z tego co wiem to kancelaria
DETTLAFF SOLICITIORS wygrywala dla Polakow wielkie odszkodowania.

profil | IP logowane