Oczywiście akceptujemy fakt, że tak duża skala imigracji Polaków na wyspy spotka się z krytyką, cenzurą, i uważamy, że gazety maja prawo publikować takie informacje i komentarze. Krytyczne i nieobiektywne artykuły pojawiały się w różnych gazetach, aczkolwiek większość z nich pokazuje polskich imigrantów w pozytywnym świetle.
Artykuły w Daily Mail oczywiście nie zawsze były nieprawdziwe, ale sukcesywnie tworzą negatywny obraz polonii brytyjskiej. Dla przykładu mogę podać ostatnio opublikowane rządowe statystyki albo raport na temat imigrantów napisany przez fundację charytatywną, które kontrastują z bardziej pozytywną ich interpretacją w pozostałych pismach.
Alternatywna prasa również inaczej tytułuje swoje nagłówki, w sposób który nie wzbudza negatywnych emocji u czytającego. Dla przykładu, w dniu 17 czerwca 2007r. Daily Mail opublikowało artykuł o tytule „Napływ imigrantów kosztuje każde brytyjskie domostwo £350 funtów rocznie”, a w Independent ukazał się artykuł bazujący na tych samych statystykach o tytule „Ministerstwo Spraw Wewnętrznych: Imigranci pracują ciężej, więcej zarabiają i płacą Brytyjczykom więcej podatków.”
Mimo listownych zapewnień z 2 stycznia 2008r., napisanych przez Robina Essera, Executive Managing Editor of Associated Newspapers Ltd, właściciela Daily Mail, nagłówki oraz śródtytuły nadal zawierają sformułowania, wywołujące u czytelnika negatywne emocje.
Daily Mail wyszukuje krytycznych historii o Polakach gdzie to tylko możliwe. W tym miesiącu spotkaliśmy się z sytuacją, że reporter tej gazety oferował £100 za anonimową budzącą grozę historię od pracodawców, którzy zatrudniali imigrantów z Europu Wschodniej i zostali okradzieni, ich pracownicy uciekli lub kłamali w sprawie swojego statusu imigranta.
W jednej czwartej artykułów przytaczane są słowa przewodniczącego Migration Watch UK oraz jednego z trzech członków parlamentu, który znany jest ze swojego negatywnego nastawienia do imigrantów. Równie często pojawiają się uwłaczające komentarze dotyczące obecnego rządu i Unii Europejskiej, które sugerują, że te ataki są skutkiem szerszej propagandy politycznej, nie mającej nic wspólnego z imigrantami.
Polacy i inni imigranci z Europy Centralnej najwidoczniej stali się chłopcami do bicia dla gazety, która wrogo odnosi się do członkostwa Wielkiej Brytanii w UE, imigracji oraz polityki Ministerstwa Pracy.
272 komentarze
Jak zwykle - nastawienie ze skrajnosci w skrajnosc. Nie chcesz Ago byc calkowicie ZA bo to nie wojna, wiec bedziesz calkowicie neutralna?
Gdyby to byla sytuacja, ze zamiast Polakow sa tam opisani Murzyni, Ciapaci, Zydzi - to jestem na 100% pewien, ze, heh, takiej sytuacji by wogole nie bylo. Czemu? Bo oni sobie nie dadza w kasze dmuchac, jak tylko jest chociaz male przeslanie na dysryminacje to tak daja z protestami, ze kazdy sie ich boi. Po nas Polakach moga jechac, bo widocznie zauwazyli, ze dla wiekszosci z nas to jest to zlewka..... mnie nie dotyczy, to sie nie wtracam.
Moze jednak, zamiast takiego myslenia dac swoj, choc maly grosik zainteresowania i cos (cokolwiek) dorzucic od siebie, oprocz calkowitej biernosci. Moze Ty masz lepszy pomysl, ja zalozylem temat na forum, dalem ze 3/4 pomysly i staralem sie kontynuowac temat + dawac linki....
Nie mam zamiaru tutaj robic jakiejs III wojny swiatowej, ale przez taka wlasnie durna gazete, co patrzy tylko na kase i czytalnosc - nam Polakom sie zacznie w koncu obrywac. Wiesz chyba co to propaganda? Nie chce tego mowic i na pewno Tobie tego nie zycze, ale co bedzie jak Tobie, czy Twoim bliskim przyjdzie zmierzyc sie z HATE CRIME? Moze to bedzie tylko oplucie i slowne wyzwisko, a moze i to co sie stalo z Polakami na Shepherds Bush czy w Dublinie? Czy wtedy zrozumiesz, ze moze warto bylo sie przylaczyc do protestu.....?
profil | IP logowane