Chciał uciec do Polski po brutalnym pobiciu

Ofiara została dźgnięta nożem i pobita prawie na śmierć w alejce między Upper Brook Street a parkingiem Woolworths.

Damian Brauer został uznany winnym pobicia z zamiarem zadania rozległych urazów ciała za pomocą noża. Jego współlokator, Sławomir Inczewski, jest oskarżony za zaatakowanie Brytyjczyka za pomocą tępego narzędzia.

W dniu 26 maja, Matthew Buckman (19l.) i jego kolega Kurtis Pack, byli na Carr Street, gdy zaczęła się bójka między nimi a Damianem Bauerem.

“To była nierówna walka. Przechodnie zeznali, że Polak był w gorszej sytuacji, ponieważ było dwóch na jednego.” – mówi oskarżyciel Andrew Shaw –„Po tym zajściu, Damian Bauer wrócił do domu, zmienił ubranie, wziął ze sobą nóż i poprosił współlokatora o pomoc w zemście.”

Mężczyźni śledzili brytyjczyków aż do alei. Damian Bauer zadał Buckmanowi ciosy nożem w twarz, kark i ramiona a Sławomir Inczewski uderzył go tępym narzędziem.
Polacy uciekli, gdy w uliczce pojawili się ludzie.

Kurtis Pack, pomógł koledze przejść do pobliskiego baru, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy w oczekiwaniu na pogotowie.

Ranny mężczyzna był w stanie krytycznym. Interwencja sanitariuszy uratowała mu życie. Został przewieziony do Addenbrooke’s Hospital w Ipswitch.

Inczewski zaprzecza jakoby był wspólnikiem Brauera. Powiedział policji, że cały dzień pracował, wieczorem świętował przy piwie swoje 25-te urodziny, a potem położył się spać około 21:00.

Przed 2:00 w nocy obudził się i wyszedł z domu z zamiarem dotarcia do Pals Nightclub, jednak w drodze poczuł się źle i wrócił do domu. Następnego dnia zarezerwował lot do Polski.

Wiadomo, że lot został zarezerwowany na datę nie wcześniejszą niż 7 lipca i tylko jeden świadek wskazał Inczewskiego w czasie rozpoznania.

Następne posiedzenie sądu odbędzie się w przyszłym tygodniu. Śledztwo trwa.

Agata Kopff, mojawyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: