MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/02/2008 18:40:52

Fala polskiej imigracji się cofa

Fala polskiej imigracji się cofaFala imigrantów, która licznie zasiliła Wielka Brytanię powoli się kończy. The Times obliczył, że po raz pierwszy od czterech lat więcej Polaków opuszcza Wielką Brytanię niż do niej przyjeżdża.

Statystyki pokazują, że tylko 38,680 Polaków zarejestrowało się w urzędzie pracy dla imigrantów w trzecim kwartale 2007 roku. To 18 procent mniej niż w ubiegłych latach.
Nie ma żadnych dokładnych statystyk dotyczących ilości Polaków opuszczających Wielką Brytanię. Nikt nie liczy obywateli krajów Unii Europejskiej, którzy wjeżdżają lub opuszczają granice Anglii, jednak polscy urzędnicy, brytyjskie agencje pracy oraz polskie media uważają, że fala emigracji zaczęła się cofać.

Od kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej około 274,065 Polaków wystąpiło o pozwolenie na pracę. Jest to 66 procent wszystkich aplikacji złożonych przez obywateli krajów Europy Wschodniej.

W obecnej chwili niezbyt dobre warunki ekonomiczne w Wielkiej Brytanii, słaby kurs funta oraz wzrost ekonomiczny w Polsce spowodowały, ze wyjazd na wyspy stał się nieatrakcyjny dla wielu Polaków.

„Pod koniec roku zauważyliśmy punkt zwrotny” – mówi Krzysztof Repczyński, Minister Rozwoju Ekonomicznego w Ambasadzie Polski w Londynie – „To prawdziwa zmiana, coraz więcej Polaków wraca do kraju.”

„Pierwsi zaczęli wracać nasi robotnicy budowlani. Nie ma co do tego wątpliwości. Większość z nich nie chce czekać na boom konstrukcyjny, który nastąpi przed Olimpiadą w Londynie w 2012 roku.” – mówi Jan Mokrzycki, przewodniczący Federacji Polaków w Wielkiej Brytanii –„Dodatkowo w Polsce poprawia się koniunktura. Złotówka się umacnia, a dodatkowo następuje inicjacja zarówno w Wielkiej Brytanii jak i w Polsce.”

Połowa z szacowanego miliona Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie wróci do domu, uważają eksperci w warszawskiej filii Centre for International Relations.



Krzystof Ziętkowski (34l.), malarz i dekorator polskiego pochodzenia, powiedział że chce wrócić do swojego kraju jeszcze w tym roku.

„Dwa lata temu mogłem zarobić w Wielkiej Brytanii pięć razy więcej niż mógłbym zarobić w Polsce.” – mówi dekorator –„Teraz wynagrodzenia w obu krajach jest na podobnym poziomie, ale na wyspach żyje się dużo drożej. Teraz w Polsce jest dużo miejsc pracy, prawdopodobnie więcej niż w Wielkiej Brytanii. To dobry czas by wrócić.”

Krzysztof Ziętkowski dodaje, że wielu jego znajomych myśli o powrocie, ponieważ nie chcą być daleko od swojej rodziny, gdy emigracja już się po prostu nie opłaca.
W związku z ogromną ilością Polaków w Wielkiej Brytanii, zaczęły powstawać sklepy z polskimi produktami, żywnością i gazetami. Biblioteki również pomyślały o czytelnikach z Polski i zaczęły oferować ksiązki w języku polskim.

Młodzi imigranci w wieku od 18 do 25 lat, szybko zapełniają przemysł budowlany i hydrauliczny podwyższając standardy pracy i zaniżając ceny. W zeszłym roku spadek cen w brytyjskim przemyśle budowlanym zmusił wielu polaków do powrotu do domu.

Katarzyna Popyla (23l.) jest studentką fizykoterapii, która właśnie wróciła do kraju.

„Zarabiałam 800 funtów miesięcznie. Od zeszłego lata zauważyłam, że moje oszczędności w przeliczeniu na złotówki ciągle maleją.” – mówi studentka – „Jesteśmy Polakami, opuściliśmy nasz kraj około 20 roku życia, ale teraz wracamy, by założyć rodziny i patrzeć jak nasze dzieci dorastają w Polsce.”

 

Agata Kopff, mojawyspa.co.uk

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 9)

agatkagrochecka

2 komentarze

8 marzec '08

agatkagrochecka napisał:

Głupoty piszecie o wracających polakach do kraju. Może wracają Ci co mają rodziny w Polsce bo napewno nie wracają Polacy którzy sa tu z rodzinami.Byłam na urlopie w Polsce i więcej zjadłam nerwów niż to warte. Sto razy lepiej jest w Agli.

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

17 luty '08

Korba102 napisał:

"GUCIOR" Ja nie ubieram się w takich dziwnych sklepach i nie gustuje w tym stylu po prostu nie chce wyglądać jak „ chłopak z plakatu „nadmienię że swego czasu był dość obszerny artykuł o Buraczanym społeczeństwie w UK :) wyróżniającym się specyficznym ubiorem-
jak już kolega wspomniał poniżej, BIAŁE ADIDASY i Spodnie Dresowe oraz bluza z kapturem,
a o brakach w uzębieniu nie wspomnę POZDRAWIAM

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

17 luty '08

Korba102 napisał:

Widzę że niektórzy nie rozumieją sensu mojego komentarza więc wyjaśnię: jeżeli jesteś Contractorem i kalkulujesz że za wykonaną pracę masz wsiąść standardowa sumę czy też kwotę i że czas który musisz włożyć jest adekwatny do zadania i czynności jakie są z tym związane to nie oszukasz siebie i wydatków z tym procesem związanych ze jest ok to pomyśl tym przypadku jak anglik
Nie można wsiąść za standardowa prace niższą kwotę jak ta która obowiązuje. Jeżeli zaniżasz cenę o 2/3 a czas pracy jest zbliżony do standardowego czyli około 2 tygodnie to jak podzielisz to przez
ilość godz i wydatki z tym związane -teza koszty uzyskania się kłaniają:) Nie wystarczy Tobie pieniędzy na przetrwanie i amortyzację więc idziesz w dół i podejmujesz decyzję - wracasz bo tu nie ma sensu, nic się nie opłaca i wiele innych czynników na to wpływa KAPUT

Konto zablokowane | profil | IP logowane

vlade

26 komentarzy

17 luty '08

vlade napisał:

o widze ze promocje kolega wprowadzil, chcesz byc wykrztalcony i inteligentny wyjedz do polski, a to wszystko za free, wez jeszcze ze soba kolege, kolezanke,
kiedys ta grupa ludzi sie tak pocieszala piszac o sobie jak wyjezdzali z polski, a teraz jak wracaja, a ta inteligencja na forach sie za nimi ciagnie, szkoda tylko ze nie maja jej w glowie, no ale wtedy by znalezli odpowiednia praca, i by musieli dluzej w jednym miejscu siedziec,

podobno - glupi nie wie ze jest glupi a madry to wie - i chyba cos w tym jest, nigdy nie wiesz czy jestes po wlasciwej stronie

profil | IP logowane

Gucior

5 komentarzy

17 luty '08

Gucior napisał:

a wracaja CI KTORZY SA WYKSZTALCENI INTELIGENTNI I CI KTORZY WIEDZA ZE MOZNA W POLSCE ZAROBIC.i nie pisz glupot ze ci co nie maja przyszlosci (bez jezyka i kontraktu) ci wlasnie zostaja bo sie boja zmian i jesli maja na piwo i buty z Sports World.Nie mozna mowic w ten sposob do poszczegolnych grup ja porposty generalizuje.bez obrazy jesli kogos to zabolalo.peace

profil | IP logowane

Gucior

5 komentarzy

17 luty '08

Gucior napisał:

Korba102 - ale ty glupoty piszesz!!Nie wiem czy masz kontakt z Gordonem Brownem czy cos ale kto ci powiedzial takie glupoty ze stawki pojda w gore aaaaa chyba ze twoj szef powie o kurde jestes ostatnim polakiem w hrabstwie masz wyzsza stawke ale nie jedz do Polski haha masz wyobraznie

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

16 luty '08

Korba102 napisał:

Nie dziwie się powracają ci co nie znają dobrze j ang. i tą większą częśią która pracowała na czarno
lub zaniżała ceny za pracę a tu nie da się ukryć życie jest troszeczkę na wyższym poziomie zwłaszcza ceny najmu lokalu co daje się we znaki robiąc zawirowania w kieszeniach. O jedno to dobrze gdyż zaczną wracać ceny jakie obowiązywały dawniej a tym bardziej nikt mi nie powie że moja wycena za prace jest czysto angielska i zostanie odrzucona Usprawiedliwiając że są Polacy którzy wykonają prace z połowę lub
mniejszą cześć.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

16 luty '08

krunschwitz napisał:

Wracaja ci co przyjechali do GB na chwile,zarobic i wrocic.Ci ,ktorzy planuja zyc w GB dluzej niz kilka miesiecy zostaja.To dobrze,ze tak sie dzieje.Bedzie wiecej pracy dla nas,mieszkajacych tu na stale lub przynajmniej na kilka lat.Slaby kurs funta ma znaczenie tylko dla tzw.pracownikow sezonowych,kilkumiesiecznych.Dla ludzi zyjacych w GB nie ma to wiekszego znaczenia.Sila nabywcza pieniadza jest ciagle wieksza na wyspach niz w Polsce.

profil | IP logowane

dkstudio

285 komentarzy

16 luty '08

dkstudio napisał:

A może bardziej z tego powodu chca wracać

"Polscy budowlańcy z ich gotowością do pracy za ułamek ceny żądanej przez lokalne (brytyjskie) firmy wymusili na konkurentach większą rzetelność, co wyszło na dobre klientom, ale wielu polskich pracowników branży budowlanej zaczęło krytycznie oceniać ekonomiczne korzyści dalszego pobytu w W. Brytanii, gdzie rynek mieszkaniowy został uderzony przez trudniejsze warunki uzyskania kredytu" - pisze "The Times".

Z danych Brytyjskiej Federacji Majstrów Budowlanych wynika, iż liczba zapytań od właścicieli domów i mieszkań w sprawach remontów i przebudowy w ostatnim kwartale 2007 r. zmniejszyła się o 40 proc. w porównaniu z analogicznym kwartałem 2006 r. Federacja oczekuje dalszego spowolnienia w sektorze w I kw. 2008 r., tłumacząc je obawami konsumentów o kondycję gospodarki i rynku pracy.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska