28/01/2008 08:11:51
W Marsh pracuje obecnie 47 sprzątaczy. Na nocnej zmianie pracują głównie Polacy, a nad ranem zmieniają ich Afrykanie. Za godzinę pracy dostają minimalną ustawową pensję oraz minimum dni urlopu. Nie przysługuje im też zasiłek chorobowy.
W czwartek zaczęliśmy pokojową demonstrację. Marsh zidentyfikował dwanaście osób, które sprzątały w budynku firmy, po czym wysłał do swojego usługodawcy, firmy ISS, informację, że te osoby nie będą już mogły pracować w ich siedzibie. W tej chwili pracownicy są zawieszeni w swoich obowiązkach i zostaną zwolnieni jeśli ta sytuacja nie zostanie rozwiązana. Dziewięciu z nich to Polacy.
Uważamy, że ta sytuacja to nie tylko atak na naszą kampanie, ale również pogwałcenie prawa do swobodnego wyrażania poglądów i do pokojowych zgromadzeń.
Jak na ironię, szefem Marsh na Wielką Brytanię jest Martin South. Na jego stronie internetowej możemy przeczytać, że jest on członkiem Forum of Young Globar Leaders, które jest częścią World Economic Forum w Davos.
The Young Globar Leaders ma swój kodeks zwany Global Dignity Initiative, w którym zawarte są m.in. poniższe zasady:
1. Każdy człowiek zasługuje by żyć godnie.
2. Godne życie oznacza możliwość wykorzystywania swojego potencjału, dzięki odpowiedniemu poziomowi opieki medycznej, edukacji, wynagrodzenia i bezpieczeństwa.
3. Godność oznacza radość z wolności dokonywania wyborów.
4. Godność powinna być główną zasadą przy podejmowaniu wszystkich decyzji.
5. Na końcu, godność jednostki jest współzależna od godności innych. „
Więcej na temat sytuacji sprzątaczy można przeczytać w artykule "Marsh zawiesza strajkujących Polaków ".
Agata Kopff, mojawyspa.co.uk.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...