Institute for Public Policy Research, zorganizowała badania dotyczące wynagrodzenia i kwalifikacji wśród 26 grup etnicznych. Jasno wynika z nich, że Polacy są traktowani jak tania siła robocza. Więcej od nich zarabiają nawet Indusi lub Chinczycy, którzy są uznawani na świecie za najtańszych pracowników.
Niestety statystyczny polski emigrant wyjeżdża za pracą do Wielkiej Brytanii, gdzie nie podejmuje nauki języka, żyje w otoczeniu rodaków, zamykając się na rozwój i integrację. Najczęściej, mimo ogromnych aspiracji, Polacy podejmują się pierwszej lepszej pracy i tkwią w niej nawet przez kilka lat.
Polscy imigranci mają przeważnie wyższe wykształcenie niż statystyczny Brytyjczyk. Niestety rynek pracy na wyższych szczeblach jest wciąż trudno dostępny, a dodatkowym problemem jest ogromna rywalizacja miedzy pracownikami zza granicy. Pracodawcy często wykorzystują ten fakt znacznie obniżając pensje.
Agata Kopff, mojawyspa.co.uk
1080 komentarzy
21 styczeń '08
krakn napisał:
novice, na referencje się najpierw zapracowuje, potem się o nie prosi i w koncu sie je ma, to jest proces przez lata, tak samo jak marke wyrabia sobie każdy i każda firma.
I nigdzie bardziej jak tu w anglii to niesamowicie działa!
Richmond, no cóż ciepłe posadki mają jedną wadę... są jak słoik z zamkniętym denkiem dla pchełek... wyżej ... nie podskoczysz, pisząc o ludziach pracujących w biurach stresie miałem na myśli ludzie kreujących firmę, a nie odwalających dniówki, hm, sprawdź tych np od xeroxa :) pojmiesz o co mi chodzi :)))
profil | IP logowane
1080 komentarzy
21 styczeń '08
krakn napisał:
Aniu, i tak i nie
Znam takich, albo bardziej spotkałem takich co mieszkają tutaj od 5-7 lat i faktycznie nie tylko mają problem z językiem ale również nie celuja w niczym poza 5 funtów na godzine, mieszkają po akademicku w kupie.
Ale znam tez takich co mieszkają tu zaledwie kilka lat, a bywa że jeszcze mniej, i prowadzą lub tworzą coraz bardziej prężne firmy.
Sytuacja jest adekwatna do innych narodowości w tym anglików, jednym starczają benefity, innym nieco ponad minimum.
Patrząc na ludzi pracujących w ukropie w wielkich korporacjach, niby ambitni, niby tacy sprytni wykształceni...
Osobiście nie mogę pojąć dlaczego nie tworzą własnych firm, z takim stresem i z takim zaangażowaniem na pewno zarobią znacznie więcej prowadząc swoje firmy...
No cóż ale nie którzy chyba zawsze będą potrzebowali szefa, który zmusi ich do posklecania w efekty tego co wiedzą i potrafią.
Wszytko zależy w jakie środowisko zapuścimy sonde, wcale polacy nie są tacy tani, jeżeli ktoś chce tu żyć nie może pozwolić sobie na minimum, bo po prostu pozostanie mu wegetacja, ceny za usługi polaków są coraz bardziej zbliżone a nawet bywa że wyższe... ale tylko dla tych co potrafią sprzedać swoją prace zanim ją wykonają a za tym idzie, potrzeba znajomości języka i posiadanie referencji
profil | IP logowane
22 komentarze
Jestem ciekawa skąd oni czerpią takie informacje...ja uważam,że jeśli Polak chce,to potrafi zdobyć,to czego pragnie i dojść na taki stopień,jaki go usatysfakcjonuje...jako pracownicy(robotnicy-jakie straszne określenie,może jeszcze parobkami nas nazwą) jesteśmy dobrzy i cenią nas a jeśli jesteśmy dobrzy w tym,co robimy,to i pracodwaca nie będzie nam kład kłód pod nogi...ja jestem pełna podziwu dla tych,którzy tu się odnaleźli,zarabiają i utrzymują swoje rodziny....
profil | IP logowane