Miejscowa policja przyznaje, że jest pierwszą jednostką, która wpadła na pomysł organizowania takich spotkań w języku polskim. Sierżant Neil Radford z policji w Nottinghamshire informuje, że w przygotowaniu kursów pomagał im polski psycholog z University of Nottingham.
Dr Beata Polanowska, redaktor pisma East Midlands Polish, wyjaśnia, że w Polsce panuje zupełnie inne prawo dotyczące prostytucji.
„W Polsce, nagabywanie prostytutek nie jest karalne, natomiast nielegalne jest stręczycielstwo”
„Być może Polacy nie zdają sobie sprawy z tego, że w Wielkiej Brytanii obowiązuje inne prawo. Powodem takiego zachowania może być również samotność mężczyzn, którzy zostawili swoje żony i dziewczyny w kraju.”
„Liczba osób przyłapanych na tym procederze nie jest wysoka, ale ogromna większość z nich nie potrafiła mówić po angielsku” – dodaje dziennikarka.
Pierwsze kursy tego typu były organizowane w Hampshire, zanim przyjęły się w Dorset, a następnie w Nottinghamshire. Ich głównym celem jest uświadomienie mężczyzn jak skazanie za ten proceder wpłynie na ich życie rodzinne, społeczne oraz jakie konsekwencje będzie to miało w ich przyszłym życiu.
Policja zamierza zacząć organizować tego rodzaju spotkania również w innych językach, m.in. w kurdyjskim.
Agata Kopff, mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.