MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/01/2008 09:29:39

Binge drinking czyli picie na akord

Binge drinking czyli picie na akordBrigdet Jones, gdyby zastosować wytyczne brytyjskiego rządu, okazałaby się alkoholiczką z przyczajoną marskością wątroby, bo pije więcej niż 14 jednostek (duży kieliszek czerwonego wina wynosi ok. 3,5 jednostki, pinta piwa – 2,3 jednostki) alkoholu tygodniowo.
Jej postanowieniem noworocznym (a zatem czymś, co z założenia trudno zrealizować) było ograniczenie picia do mniej niż 14. Bridget stała się wzorem dla milionów kobiet, które zaczęły patrzeć na swoje niedoskonałości jak na zalety. W tym na nadmierne picie.


Brytyjczycy chodzą do pubów nie po to, by w nich roztrząsać losy świata. Ich wypadami rządzą bowiem inne zasady. Barmani podkreślają istnienie swoistej etykiety barowej, która wyznacza sztywne zasady funkcjonowania międzydrinkowego: żadnych poważnych dyskusji (wdawanie się w nie może być zagrożone karą postawienia zgromadzonym kolejki), żadnego nosa na kwintę, uśmiech i pijaństwo.

Polacy? Dziwna reputacja

- To zabawne, że Polacy mają reputację alkoholików – mówi Dave, który mieszkał przez 5 lat w Polsce, w której poza uczeniem angielskiego prowadził pub. - Brytyjczycy piją dużo więcej i dużo szybciej. Z perspektywy właścicieli pubu to duża radość i zapowiedź dobrych dochodów, kiedy gośćmi są moi rodacy. Polacy piją zdecydowanie mniej i wolniej.



Kiedy wieczorem poszłam ze znajomymi do lokalnego pubu, przyglądałam się sposobom picia, przeczytawszy uprzednio, że tempo ma kluczowe znaczenie, niekoniecznie jakość napoju. Potężni mężczyźni zamawiali pinty piwa i wlewali je do gardła, miało się wrażenie, jakby nie połykali, a bezpośrednio pompowali zawartość kufli do żołądka, pomijając kubki smakowe i doznania z nimi związane. W ten sposób znikało 5-6 pint w bardzo krótkim czasie.

- Zwykle 8 pint piwa wypadało na pijącego brytyjskiego gościa, kiedy byłem współwłaścicielem pubu – potwierdza moje obserwacje Dave - Polacy za to przynosili wódkę w reklamówkach. Kupowali colę i nalewali wódkę spod stołu, co jest zupełnie nie do przyjęcia w Wielkiej Brytanii. Pomijam już to, że to okradanie właścicieli pubu. Brytyjczycy tego nigdy nie robią.

Czym jest binge drinking?

Owo prędkie i chaotyczne picie, które ma na celu jak najszybsze osiągnięcie stanu upojenia alkoholowego z wszelkimi tego konsekwencjami, nazywane jest „binge drinking” (binge – biba, popijawa). Trudno o dokładną definicję tego określenia, powszechnie stosowanego przez media. W codziennym użyciu określa się tym zwrotem wypijanie dużej ilości alkoholu w stosunkowo krótkim czasie (przez jeden wieczór lub weekend), w czasie którego organizm przyjmuje więcej niż połowę rekomendowanej tygodniowej dawki alkoholu. W przeliczeniu oznacza to, że jeśli kobieta wypije wieczorem 3 duże kieliszki wina, a mężczyzna 4 pinty piwa, to przyłączą się do licznego grona binge drinkers.

Lekarze jednak nie są zgodni co do tego, jak bardzo szkodliwe jest binge drinking. W 1987 roku rząd brytyjski określił wytyczne, sugerujące, że tygodniowa dawka przyjmowanego alkoholu nie powinna wynosić więcej niż 14 jednostek dla kobiet, 21 dla mężczyzn. Niedawno jednak „The Times” opublikował słowa jednego z autorów owych zaleceń, Richarda Smitha, członka Royal College of Physicians, który stwierdził, iż owe szacunki były jedynie „inteligentnym zgadywaniem”, „wziętym z sufitu”.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

czarnula

6 komentarzy

14 styczeń '08

czarnula napisał:

masz racje potem sie placi za pobyt w cztero gwiazdkowym hotelu

profil | IP logowane

fenix1

51 komentarz

14 styczeń '08

fenix1 napisał:

co do tego, ze Polacy mniej od Anglikow - powody (jak przypuszczam) sa dwa;
pierwszy to finanse, czyli cena alkocholu wciaz idzie do gory (zwlaszcza w pubach) a wyplaty stoja w miejscu,
drugi to profesjonalna ochrona , juz nikt sobie nie moze spokojnie pospac pod stolikiem po14stu browcach, wiec po co je pic, zeby trzeba bylo sie toczyc po ulicy i wpasc na radiowoz zdazajacy na izdebke?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska